Dr Krzysztof Koźmiński: Przetarg na 5G, czyli jak nie realizować procesu decyzyjnego

Zasadą życia publicznego powinien być stan, w którym: im bardziej skomplikowane i doniosłe społecznie decyzje są podejmowane – tym wyższe wymagania stawia się rządzącym, a wybór finalnego rozwiązania odbywa się w atmosferze spokojnego namysłu nad merytorycznymi argumentami „za” i „przeciw”, z troską o każdy szczegół oraz otwartością na komentarze krytyków. Pośpiech, emocje, czysto polityczne interesy lub postawa „sam wiem najlepiej” bywają tu złymi doradcami.

Aktualizacja: 11.12.2020 14:55 Publikacja: 11.12.2020 14:30

Dr Krzysztof Koźmiński: Przetarg na 5G, czyli jak nie realizować procesu decyzyjnego

Foto: Adobe Stock

Niestety, polskie doświadczenia ostatnich miesięcy dostarczają licznych przykładów obrazujących dokładnie odmienną prawidłowość. Tym razem warto skierować wzrok na aktywność organów władzy publicznej w związku z przetargiem na częstotliwości 3,6 GHz warunkującym przyszłe funkcjonowanie infrastruktury 5G w Polsce.

Rozpocznijmy od przypomnienia suchych faktów.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Mariusz Ulman: Co zrobić z neosędziami, czyli jednak muchomorki, słoneczka i żabki
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Sezon partnerstwa fiskusa z podatnikiem to sezon wyborczy
Opinie Prawne
Pietryga: Tusk nie zatrzyma globalizacji, ale Chińczyków i Turków zatrzymać może
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sztab Rafała Trzaskowskiego wszedł na minę
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Tę opinię rzecznika TSUE Adam Bodnar musi uważnie przeczytać