Zjawiska przyrodnicze lub społeczne przewidziane we wspomnianym przepisie są potocznie określane mianem „siły wyższej", chociaż nie jest to uzasadnione na gruncie kodeksu cywilnego. Pojęcie siły wyższej pojawia się tam bowiem tylko w regulacji skutków czynu niedozwolonego wywołanego przez przedsiębiorcę, najczęściej w branży transportowej lub produkcyjnej (art. 435 k.c.). Pojęcie to służy zwolnieniu od odpowiedzialności przedsiębiorcy, który w innym wypadku ponosiłby skutki działania przemożnych sił społecznych lub sił przyrody.
Poprzez wskazanie na siłę wyższą przedsiębiorstwo transportu autobusowego może się zwolnić z odpowiedzialności za szkody wywołane zarażeniem koronawirusem przez współpasażera, jeżeli przy wykonywaniu przewozu nie zostały naruszone żadne administracyjne zakazy lub nakazy. Dla uniknięcia nieporozumień tytułowa „siła wyższa" musiała więc być wzięta w cudzysłów.
Nadzwyczajna zmiana stosunków jest podstawą modyfikacji przez sąd warunków wykonania umowy, takich jak miejsce, czas wykonania, a nawet cena. Wypowiedzenie umowy firmie szkoleniowej, albo zastosowanie kar umownych wobec przedsiębiorcy transportowego, który zobowiązał się do dostarczenia cytrusów z Włoch i utknął na przełęczy Brenner, mogą okazać się nieuzasadnione.
W innym miejscu lub terminie
Przesłanką modyfikacji treści umowy jest wystąpienie „nadmiernych trudności" w spełnieniu świadczenia lub zagrożenie „rażącą stratą". Może się okazać, że umowę organizacji szkolenia da się wykonać, zastępując fizyczną obecność uczestników obecnością wirtualną (np. przez organizację webinarium). Podobnie może się okazać, że późniejsza dostawa cytrusów będzie dla hurtowni spożywczej korzystna ze względu na wzrost cen detalicznych. W przypadku umów, w których świadczenie jednej ze stron ma charakter ciągły lub okresowy, czyli jest nierozerwalnie związane z upływem czasu, najczęściej jedynym sposobem modyfikacji świadczenia, będzie zmiana jego wysokości (np. czynszu najmu czy części odsetkowej raty kredytowej).
Najdalej idącym skutkiem wystąpienia nadzwyczajnej zmiany stosunków może być rozwiązanie umowy przez sąd. Może to nastąpić, gdy wykonanie umowy okaże się obiektywnie niemożliwe (w przypadku zakazu administracyjnego), bardzo nieopłacalne (prowadzenie lokalu gastronomicznego w centrum handlowym w obliczu drastycznego spadku liczby odwiedzających) czy pozbawione znaczenia gospodarczego (organizacja imprezy lojalnościowej dla kontrahentów). Trzeba jednak pamiętać, że przed decyzją o niemożliwości wykonania umowy trzeba rozważyć, czy umowy nie da się wykonać np. w innym terminie (impreza integracyjna zwykle może odbyć się dwa miesiące później) lub w inny sposób (np. gdy w umowie dotyczącej organizacji imprezy lojalnościowej przewidziano zmianę charakteru aktywności uczestników z narciarskiej na rowerową).
Zarówno skutki utrudnienia w wymianie dóbr i usług, jak i jej niemożliwości są objęte przepisem art. 357[1] k.c. W przypadku następczej niemożliwości wykonania umowy dochodzi więc do nałożenia zakresu tego przepisu na ogólne przepisy regulujące tzw. następczą niemożliwość świadczenia (art. 475 k.c. i art. 495 k.c.). W obu wypadkach na stronie zainteresowanej wygaśnięciem umowy bez jej wykonania ciąży obowiązek wykazania przed sądem braku możliwości spełnienia świadczenia wywołanego przez epidemię bezpośrednio lub pośrednio.