We współczesnych państwach demokratycznych wskazać można takie działania, które służą interesowi wspólnemu. Działanie w interesie ogółu uzasadnia między innymi ingerowanie w prawo własności, co wynika z pierwszeństwa dobra wspólnego przed ochroną interesów jednostek. Co jednak w sytuacji, kiedy w kolizji stają dwa cele wspólnotowe – oba ważne i doniosłe dla zbiorowości? Który wówczas winien zwyciężyć? Która zasada będzie miała pierwszeństwo? Co musi zostać poświęcone, aby uchować coś ważniejszego? Otóż to zależy od indywidualnej sytuacji, w której organ stosujący prawo musi ważyć wartości i decydować mądrze dla dobra ogółu.