Aktualizacja: 22.11.2024 02:32 Publikacja: 27.06.2022 14:39
Waldemar Gontarski
Foto: tv.rp.pl
Zobaczmy jak owa praworządność wygląda w ojczyźnie Pana ambasadora, która to praworządność z kolei według logiki Trybunału Sprawiedliwości UE najwyraźniej stanowi wartość niższą niż niemieckie piwo (sic !):
W Niemczech za skierowanie przez sędziego pytania prejudycjalnego do TSUE w Luksemburgu grozi temu sędziemu nie tylko odpowiedzialność dyscyplinarna, ale także karna – o czym czytamy we wniosku skierowanym w sierpniu ub.r. przez sędziego z Sądu Okręgowego w Erfurcie (pkt 6 wniosku w sprawie C-506/21; sędzia pytający ma orzekać w sprawie dieselgate Volkswagen). W świetle prawa polskiego taka odpowiedzialność karna sędziego jest nie do pomyślenia. Tymczasem według paragrafu 348 ust. 3 niemieckiego kodeksu cywilnego w interpretacji tamtejszego SN (przepis ten stanowi, kiedy dany sędzia ma obowiązek powstrzymania się z wydaniem orzeczenia) – sędzia, jeśli chce skierować pytanie prejudycjalne do TSUE (wydać orzeczenie o skierowaniu takiego pytania), musi najpierw zawnioskować do swojego sądu (do izby tego sądu), aby ten rozstrzygnął, czy pytanie ma „znaczenie zasadnicze” (grundsätzliche Bedeutung), a większość takich rozstrzygnięć jest negatywna – co oznacza w praktyce systemowe uniemożliwienie kierowania pytań przez sądy niemieckie do Luksemburga w sprawach niewygodnych dla państwa niemieckiego, co wynika z pytania sędziego z Erfurtu. Skierowanie pytania prejudycjalnego bez takiej zgody w konsekwencji może doprowadzić właśnie do odpowiedzialności karnej sędziego (sędzia traktowany będzie jak zwykły przestępca).
W kwestii cyberbezpieczeństwa jesteśmy świadkami próby legitymizacji kontrowersyjnych instytucji prawnych rzekomymi wymogami unijnymi. To przykład tzw. goldplatingu – mówi prof. Tomasz Siemiątkowski, adwokat.
Na wprowadzenie wolnej Wigilii w tym roku jest już za późno. Posłowie zbyt długo zwlekali z inicjatywą, a forsowanie jej na ostatnią chwilę może przynieść więcej szkód niż korzyści. Ale nie oznacza to jednak, że o wolnej Wigilii nie należy rozmawiać, szczególnie że lata 90. już dawno szczęśliwie za nami, a dziś liczy się tzw. work-life balance.
Jak taki Janusz założy spółkę Kawa Latte sp. z o.o., w której będzie jedynym wspólnikiem, to zapłaci składkę zdrowotną. A jak jakiś Johanes ma w Berlinie spółkę Latte-Kaffee GmbH i ona założy spółkę w Warszawie, to nie zapłaci składki zdrowotnej. Dlaczego z tego powodu żadnego wzmożenia wśród naukowców i działaczy nie ma?
Najwyższy czas podyskutować szerzej o zasadach oskładkowania zarobków. Problem w tym, że dialogu nie ma.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Za liberalizacją polityki karnej powinny iść działania, które zminimalizowałyby ryzyko powrotu skazanych na przestępczą drogę. Dziś nie idzie to w parze.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas