Niech pierwsze słowa tego tekstu wypowie mistrz i wielki znawca ludzkiej psychiki i obyczajów – Franz Kafka. Jego najgłośniejsza powieść „Proces" zaczyna się tak: „Ktoś musiał zrobić doniesienie na Józefa K., bo mimo że nic złego nie popełnił, został pewnego ranka po prostu aresztowany".
Od lat każdy na świecie wymiar sprawiedliwości zmaga się z tym podstawowym problemem, czyli prowadzeniem procesu na podstawie donosu. Nauka prawa, aby zminimalizować prawdopodobieństwo skazania osoby niewinnej, wprowadziła wiele zasad, które miały te warunki wypełniać. W teorii większość rozwiązań prawnych jest spójna. Praktyka i czynnik ludzki, z natury zawodny, powodują jednak wypaczenia, które czasami mają daleko idące negatywne skutki zarówno dla jednostki, jak i dla ogółu. Jeżeli porównać system prawa do systemów komputerowych, to można powiedzieć, że każdy system ma luki w kodzie. Luki te powinny być usuwane, aby system działał sprawnie i nie powodował błędów.