Aktualizacja: 09.04.2017 09:05 Publikacja: 09.04.2017 09:00
Foto: Fotolia
Procedowana właśnie w Sejmie ustawa o zmianie ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury (druk sejmowy nr 1406) przewiduje, że asesorów sądowych będzie mianował minister sprawiedliwości. To uprawnienie ministra wywołało liczne głosy krytyczne, podkreślające, jakie zagrożenia płyną z samego faktu mianowania przez ministra. W tym duchu na łamach „Rzeczpospolitej" wypowiadali się m.in. prof. Fryderyk Zoll w rozmowie z Agatą Łukaszewicz („Rz" z 20 marca 2017 r.), a także sędzia Tomasz Marczyński cytowany w artykule Agaty Łukaszewicz „Sędziowie – nowe zasady dojścia do zawodu" („Rz" z 12 marca 2017 r.), Waldemar Żurek w licznych wypowiedziach (m.in. w tekście „Projektowane zmiany oznaczają koniec niezawisłości sędziów", „Rz" z 16 lutego 2017 r.), Krzysztof Stępiński („Reformę od demolki dzieli kosmos", „Rz" z 28 marca 2017 r.).
Chęć osiągnięcia sukcesu za wszelką cenę nie powinna przeważać nad racjonalnością działań prokuratury. Może być to bowiem kosztowne dla oskarżonych i podatników oraz nie mieć nic wspólnego ze sprawiedliwością.
Pierwsze deregulacje próbował robić Ronald Reagan. Donald Trump też już raz próbował. Jego dekret z 2017 roku wymagał, aby każda agencja planująca ogłoszenie nowych regulacji proponowała uchylenie co najmniej dwóch wcześniejszych. Jak pójdzie tym razem Elonowi Muskowi?
Po kryzysie w sądach i prokuraturze przyszedł czas na policję. Lekiem na zapaść kadrową ma być obniżanie standardów przyjmowania do służby. Czy dobrze na tym wyjdziemy?
Jesteśmy w zupełnie innej rzeczywistości cywilizacyjnej niż w latach 90. Zaostrzające się starcie kulturowe sprawiło, że o powrocie do kompromisu aborcyjnego można zapomnieć.
Samochód elektryczny znakomicie współpracuje z instalacją fotowoltaiczną, a uzupełnianie energii w akumulatorze przy pomocy domowych ładowarek jest nie tylko wygodne i tanie, ale też ekologiczne i przewidywalne.
W 2024 roku obywatele RP mieli aż za wiele okazji aby nabrać przekonania, że nad Wisłą sędziowie nie zawsze są sędziami, a prawo jest chaosem i „po prostu” przymusem danej władzy politycznej. I że nic stabilnego nie da się z tym zrobić. Spójrzmy wreszcie obywatelom w oczy mówiąc o prawie, wyjdźmy poza doraźne spory o praworządność (oczywiście jak najbardziej zrozumiałe), by ujrzeć całość obecnej ale i przeszłej kondycji Polski XXI, a w tym tak ważnego prawa. Inaczej takie czy inne rozwiązania będą pogłębiały zasadne w tym przypadku odczuwanie sytuacji bez nadziei.
Minister Sprawiedliwości powołał Jacka Gołaczyńskiego, sędziego Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, do pełnienia funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, na okres sześciu lat. Akt powołania został podpisany 15 listopada 2024 r.
Wybrani w październiku 2015 r. przez Sejm do Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Jakubecki i Krzysztof Ślebzak złożyli skargi przeciwko Polsce do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w związku z niemożnością objęcia swych urzędów.
Przeciąganie sprawy może być uzasadnione, gdy np. wartość dzielonego majątku się zmienia, ale sąd może w pewnym momencie powiedzieć „dość”. To wnioski z najnowszego postanowienia Sądu Najwyższego.
Wydatki na termomodernizację budynku poniesione przed jego formalnym odbiorem przez nadzór budowlany nie dają prawa do ulgi podatkowej.
Chęć osiągnięcia sukcesu za wszelką cenę nie powinna przeważać nad racjonalnością działań prokuratury. Może być to bowiem kosztowne dla oskarżonych i podatników oraz nie mieć nic wspólnego ze sprawiedliwością.
Realny termin rozpoczęcia reewaluacji sędziów to przełom 2025 i 2026 roku - powiedział w wywiadzie dla portalu money.pl wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur.
Przed warszawskim sądem okręgowym rozpoczął się w czwartek proces apelacyjny w głośnej sprawie brutalnego pobicia byłego wiceszefa KNF Wojciecha Kwaśniaka, który nadzorował kontrolę w SKOK Wołomin.
Sąd odwoławczy może skontrolować prawidłowość przydziału sprawy oraz zmianę składu sądu orzekającego w pierwszej instancji - orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Wyrok jest to odpowiedzią na pytania prejudycjalne Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas