Jakob Maziarz: Minione czasy sędziów przysięgłych

O zniesieniu tych sądów zdecydowały regiony, w których ich wcale nie było.

Aktualizacja: 01.05.2018 17:52 Publikacja: 01.05.2018 13:00

Jakob Maziarz: Minione czasy sędziów przysięgłych

Foto: AdobeStock

Wkrótce, 28 kwietnia, przypada zapomniana w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości rocznica. Osiemdziesiąt lat temu w gmachu krakowskiego sądu okręgowego odbyła się ostatnia rozprawa przed polskim sądem przysięgłych. Ta instytucja, charakterystyczna głównie dla anglosaskiego systemu prawnego, obecna była począwszy od XIX wieku także w Europie kontynentalnej. Sądy przysięgłych działały prawie we wszystkich krajach europejskich i, w ślad za de Tocqueville'em, uznawane były za zdobycz cywilizacyjną taką samą jak istnienie parlamentu, wolność osobista, jawność rozpraw sądowych i równość wobec prawa.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Chcesz pokoju, szykuj się do wojny... ale mądrze
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Opinie Prawne
Mariusz Ulman: Co zrobić z neosędziami, czyli jednak muchomorki, słoneczka i żabki
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Sezon partnerstwa fiskusa z podatnikiem to sezon wyborczy
Opinie Prawne
Pietryga: Tusk nie zatrzyma globalizacji, ale Chińczyków i Turków zatrzymać może
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sztab Rafała Trzaskowskiego wszedł na minę