Ta zmiana ma dać 2,5 mln Polaków zupełnie nowe możliwości – mówił premier o przekształceniu użytkowania wieczystego we własność. Przedstawiciele rządu podkreślali, że to największa operacja uwłaszczeniowa w dziejach naszego kraju.
Czytaj także: Przekształcenie użytkowania wieczystego we własność: odpowiedzi na pytania czytelników
Akcja na dużą skalę
Takie uwłaszczenie nie jest jednak niczym nowym i niezwykłym. W 1998 r. weszła w życie pierwsza ustawa, dzięki której można było stać się właścicielem użytkowanej nieruchomości, a dwie kolejne w roku 2001 i 2005. Teraz jednak nastąpiło to z mocy prawa, bez indywidualnej decyzji administracyjnej bądź postępowania sądowego (koniecznego, gdy nie wszyscy współużytkownicy godzili się na uzyskanie prawa własności przez jednego z nich).
XIX-wieczne uwłaszczenie chłopów w trzech zaborach objęło więcej ludzi (ok. 1,5 mln gospodarstw), ale ciągnęło się ponad 50 lat. Reforma rolna z 1944 r. trwała pięć lat, lecz skorzystało z niej mniej gospodarstw (ok. 750 tys.). Obecne, jednorazowe uwłaszczenie prawie 2,5 mln Polaków jest więc rzeczywiście operacją dużych rozmiarów.
Artykuł 21 konstytucji stanowi: „Rzeczpospolita Polska chroni własność i prawo dziedziczenia. Wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem".