Aktualizacja: 20.01.2020 18:40 Publikacja: 20.01.2020 18:14
Sankcje nałożone przez USA na firmy budujące gazociąg Nord Stream 2, to przykład jednego z ostatnich rosyjskich niepowodzeń. Nic więc dziwnego, że z braku sukcesów Władimir Putin po raz kolejny uruchomił front „wojny historycznej”
Foto: Axel Schmidt
Władimir Putin zastawił, zastawia i będzie zastawiał pułapki na Ukrainę (i nie tylko na nią), gdyż po prostu taką ma naturę, która łączy w sobie wielkościowe urojenia Katarzyny II zwanej Wielką oraz temperament poślubionego później przez nią kniazia Grigorija Potiomkina, zdobywcy Krymu i księcia Taurydy – a wszystko przyprawione bardziej współczesnym, sowieckim sosem stalinizmu. Ten eklektyczny, epigoński twór – putinizm – przejdzie do historii jako autorskie dzieło urzędującego obecnie na Kremlu prezydenta, który stworzył swoistą hybrydę carskiego, rosyjskiego imperializmu oraz żarliwej, postsowieckiej nostalgii. Do pełni sukcesu zabrakło mu najważniejszego klejnotu do korony – Ukrainy, która już jakiś czas temu wyrwała się spod kontroli Moskwy i żegluje, nieco samotnie, w kierunku Zachodu. Bez ducha prawosławnej Rusi Kijowskiej Rosja pozostaje tylko cieniem dawnej wielkości.
Mówią, że strach jest złym doradcą. Podpowiadają nam, byśmy uwolnili się wreszcie od historii Polski, bo przeszkadza nam ona spojrzeć na obecną sytuację, która przecież jest już zupełnie inna. Ale czy na pewno?
Program „500+” był strzałem w dziesiątkę i jego likwidacja jest najgorszą z możliwych propozycji. Z drugiej strony warto mu się po prawie dziesięciu latach krytycznie przyjrzeć i wdrożyć korekty.
W najbliższych tygodniach rozstrzygnie się sytuacja w partii Razem. Chodzi o wybory nowych władz. Później nadejdzie decyzja prezydencka partii, która może mieć wpływ na dalszą sytuację polityczną. Ale Razem ma też wewnętrzne trudności.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Godzinna rozmowa telefoniczna kanclerza Niemiec Olafa Scholza z Władimirem Putinem pokazuje dobitnie, że przywódca Rosji najwyraźniej nie jest zainteresowany ofertami pomocy w tzw. deeskalacji konfliktu, ponieważ idzie w przeciwnym kierunku i rozpędza swą machinę wojenną.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas