Sławomir Sowiński: Ukryte polityczne marzenia

Pomimo lipcowych, krajowych i światowych, burz, jakie przetaczają się nad naszą sceną polityczną, w gruncie rzeczy unosi się nad nią nastrój zastoju i marazmu. Rządząca koalicja zdaje się bowiem coraz bardziej rozczarowywać nawet swych wyborców, a PiS nie robi nic, by się zmienić czy przebudować, by stać się kiedyś inną, poważniejszą polityczną alternatywą.

Publikacja: 17.07.2024 04:30

Sławomir Sowiński: Ukryte polityczne marzenia

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Warto zatem wrócić do pytania o zmęczony polaryzacją elektorat aspiracyjnych nadziei, który głosując w roku 2023 na Trzecią Drogę, Konfederację czy Lewicę, przesądził przecież o zaskakującym zwrocie w polskiej polityce. Bo choć obaj nasi partyjni hegemoni robią dziś wiele, by polityczne znaczenie tego faktu zignorować, to wyborcy ci przecież nie zniknęli i nie zmienili też zapewne diametralnie swych poglądów. A ich marzenia o nowym otwarciu polskiej polityki, o partiach spierających się o przyszłość, a nie przeszłość, i klasie politycznej rozumiejącej wspólną odpowiedzialność za państwo, są dziś co najwyżej ukryte, uśpione czy zaparkowane.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: Różowe słonie w pokoju nauczycielskim
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Ukraina miała za krótką spódniczkę
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Ukraińskie wybory w czasie wojny? To pułapka
Opinie polityczno - społeczne
Grypowy paraliż polskich szkół. Czy jest komu uczyć?
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Ukraina musi być ważniejsza od wyborów