Były wicepremier w rządzie Jarosława Kaczyńskiego od dawna jest wrogiem prezesa PiS. Choć bliscy sobie ideowo, mentalnie stanęli do walki w 2007 r., kiedy rząd PiS stracił władzę. Z biegiem lat Roman Giertych nie przeszedł żadnej ewolucji poglądów, a konflikt z Kaczyńskim ma wyłącznie charakter ambicjonalny, bowiem lider PiS zablokował mu polityczną karierę, jak i innym partiom na prawo. Dopiero dziś Konfederacja notuje stabilne poparcie i może realnie odebrać PiS prawicowych wyborców.
Czytaj więcej
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w wyborach do Sejmu nie będzie startował z Warszawy. Na wiecu wybor...
Wystawiając Giertycha na listach PO, Donald Tusk spłaca dług wdzięczności za walkę, jaką podjął ten znany adwokat. Wystawia jednak na próbę zarówno swoich wyborców, którym obiecał, że na listach nie znajdzie się nikt, kto jest przeciwnikiem liberalizacji ustawy aborcyjnej, jak i samego Giertycha, który poddawany będzie ciężkiej próbie charakteru, aby odłożyć swój konserwatyzm.
Czytaj więcej
"Jak ocenia Pani/Pan fakt, że Roman Giertych, były wicepremier w rządzie Jarosława Kaczyńskiego,...
Walka z Jarosławem Kaczyńskim wskrzesiła politycznie Romana Giertycha
W polityce jednak nie ma rzeczy niemożliwych. Z list PO już startowali w przeszłości ekspisowcy, np. Joanna Kluzik-Rostkowska, Paweł Zalewski, Paweł Kowal. Poglądy nie odgrywają obecnie w polityce niemal żadnej roli. Kluczem są emocje, które ogniskują uwagę opinii publicznej. To, że Roman Giertych był przeciwnikiem wstąpienia Polski do UE, nie ma dziś znaczenia, bo dla radykalnych wyborców PO liczy się to, że skutecznie atakuje Kaczyńskiego. Nie ma znaczenia, że reaktywował Młodzież Wszechpolską ani to, że wprowadził do Sejmu radykałów, którzy dziś skutecznie odnajdują się w Konfederacji. Bycie przeciwnikiem Jarosława Kaczyńskiego to furtka do kariery.