Oglądając ubiegłoroczny, obsypany nagrodami film Martina McDonagha „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri", można odnieść wrażenie, że opowiedziana w nim historia jest przerysowana. W małym amerykańskim miasteczku dochodzi do brutalnego gwałtu i morderstwa na nastolatce. Pomimo upływu kolejnych miesięcy od zdarzenia, śledztwo prowadzone przez lokalną policję nie posuwa się naprzód. Matka ofiary rozpoczyna własną krucjatę, mającą na celu odnalezienie oprawców jej córki.
Natrafia jednak na opór miejscowych stróżów prawa, lokalnych instytucji oraz społeczności. Policja, zamiast poszukiwać sprawców morderstwa, zaczyna walczyć z matką ofiary, która podważa ich kompetencje. Dochodzi do nadużyć władzy, brutalnych pobić, ujawnienia zmowy lokalnych instytucji reprezentowanych przez członków miejscowej sitwy i wszelkich patologii przez nią reprezentowanych.
Każdemu, kto ogląda ten film oraz posiada silne ideały republikańskie, nasuwa się myśl, że skala absurdów, patologii instytucji państwa, przemocy oraz zacietrzewienia lokalnej społeczności jest tak silna, że nie może mieć miejsca w cywilizowanym kraju, będącym ostoją republikanizmu – Stanach Zjednoczonych. Obserwując również rozwój polskich instytucji i postępy naszej młodej demokracji, można odnieść wrażenie, że sytuacja opisana w filmie nie mogłaby się zdarzyć nawet w Polsce. Jest jednak inaczej.
Gorzej niż w Missouri
W tym tygodniu, po 20 latach od morderstwa Iwony Cygan, rozpoczyna się proces osób oskarżonych o dokonanie tego czynu. Dlaczego historia ze Szczucina w Małopolsce jest nie tyle podobna, ile o wiele bardziej bulwersująca, tragiczna i konieczna do zrozumienia, niż ta przedstawiona w filmie „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri"? Ponieważ, kto głęboko nie zastanowi się nad historią z południa naszego kraju, nie powinien zabierać głosu na temat zmian w polskim sądownictwie czy przyczynach wciąż nieodżałowanej przegranej elit liberalnych w wyborach 2015 roku.
Przypomnijmy, w sierpniu 1998 roku przypadkowy przechodzień przy wale Wisły w niewielkim Szczucinie w Małopolsce natrafia na zwłoki siedemnastoletniej dziewczyny. Sprawcy upozorowali napaść seksualną. Sekcja zwłok jako przyczynę śmierci wykazała uduszenie.