Pomimo różnic, Polaków i Żydów łączy bardzo wiele. Kochamy nasze tradycje. Odważnie bronimy naszych tożsamości i autonomii. Nigdy nie zapominamy o naszej ojczyźnie. Jesteśmy zdolni powstać jak feniks z popiołów. Koncentrując się na naszej wspólnej historii, wartościach, interesach i podobieństwach, możemy zbudować trwałe i długoterminowe partnerstwo oraz bezpieczną przyszłość dla obu narodów w dzisiejszym niepewnym świecie.
Od dawnych wieków
800 lat wspólnej żydowskiej i polskiej historii to pasjonujący temat. Osadnictwo żydowskie na ziemiach polskich zaczęło się w XII wieku. Polska była wówczas uważana za oazę tolerancji. Żydzi zostali wygnani z Anglii w 1230 r., z Hiszpanii w 1492 r., z Portugalii w 1496 r., a także z niektórych niemieckich księstw mniej więcej w tym samym czasie. Dla wielu z nich nowym miejscem docelowym było Królestwo Polskie. Statut kaliski, wydany w 1264 r. przez księcia Bolesława Pobożnego, rozszerzony w 1334 r. na całą Polskę przez Króla Kazimierza Wielkiego i ratyfikowany przez kolejnych królów polskich, nadał Żydom wiele praw, w tym prawo osiedlania się, tworzenia wspólnot religijnych zgodnie z zasadami judaizmu, swobody działalności gospodarczej oraz orzekania w sprawach żydowskich przez niezależne sądy żydowskie. Te przepisy, które były chronione przez kolejnych władców, przyciągnęły żydowską imigrację i spowodowały, że Polska stała się w ciągu paru wieków centrum światowej społeczności żydowskiej.
W XVIII w. Polska stanęła w obliczu wielkiego zagrożenia ze strony Rosji, Prus i Austrii; trzech mocarstw, które podzieliły kraj między sobą. W tym okresie pogarszających się warunków politycznych i ekonomicznych, konfliktów społecznych i niepewnej przyszłości powstał chasydyzm. Jego twórcą był Izrael Baal Szem Tow (Izrael ben-Eliezer), urodzony około 1700 r. na Podolu. Dzięki działalności jego oraz jego uczniów, chasydyzm pozyskał zwolenników na terenie Rzeczypospolitej, skąd nastąpiła jego późniejsza ekspansja na cały świat. Ratunkiem na pogarszającą się wówczas sytuację w kraju miały być reformy. Konstytucja 3 maja 1791 r., uznawana za drugą po amerykańskiej nowożytną konstytucję, potwierdziła niektóre z dawnych praw, zwłaszcza wolność sumienia i wyznania, które uczyniły dawną Polskę jednym z najbardziej tolerancyjnych krajów Europy. Ale wkrótce po jej ogłoszeniu nastąpił drugi, a potem trzeci rozbiór kraju i ostatnie próby obrony jego niepodległości. Żydzi wykazali dużą ofiarność w czasie wojny polsko-rosyjskiej oraz Insurekcji Kościuszkowskiej. Powstał specjalny oddział kawalerii żydowskiej, którego dowódcą był pułkownik Berek Joselewicz.
Za wolność naszą i waszą
Na początku XIX w. na terenie dawnej Rzeczypospolitej żyło około miliona Żydów, którzy stanowili blisko 80 proc. wszystkich Żydów na świecie. Podczas gdy ich starą ojczyzną była Palestyna, Polska stała się dla nich nową macierzą. Ich liczebność stopniowo rosła, ponieważ wielu emigrowało z Rosji, uciekając przed prześladowaniami i pogromami, zwłaszcza w roku 1881 i 1891, a następnie w latach 1903–1906. Ale dla Polaków wiek XIX i początek XX to czas desperackich prób odzyskania utraconej wolności narodowej oraz przeciwstawienia się intensywnej germanizacji i rusyfikacji ludności polskiej. W tym okresie narodził się też nacjonalistyczny ruch syjonistyczny. Leon Pinsker i inni działacze z Hovevei Zion oraz innych ugrupowań, którzy na Kongresie w Bazylei w 1897 r. ustanowili Światową Organizację Syjonistyczną, to w większości polscy Żydzi.
Jednym z głównych haseł Polaków walczących o niepodległość było: „Za wolność naszą i waszą". Idea, że powinniśmy pomagać innym żyć w wolności jako niepodległe narody, nie została zapomniana, kiedy dnia 18 listopada 1918 r. Polska odzyskała wolność. To właśnie ta idea, że narody powinny żyć na swoich rdzennych terenach i głęboka świadomość historycznych związków Polski z Żydami sprawiły, że polski rząd poparł utworzenie państwa żydowskiego w Palestynie. W wyniku spotkania w Warszawie w 1936 r. przedstawicieli rządu z żydowskimi organizacjami wolnościowymi, kierowanymi przez przywódcę syjonistycznego Ze'ewa Żabotyńskiego, organizacje paramilitarne Hagana i Irgun zaczęły otrzymywać polską broń i wyszkolenie. Do czasu niemieckiej inwazji na Polskę we wrześniu 1939 r. i wybuchu II wojny światowej przez kontrolowaną przez Brytyjczyków granicę palestyńską przeszmuglowano do żydowskich organizacji bojowych 3000 karabinów, 220 karabinów maszynowych, 10 000 granatów i 3 miliony sztuk amunicji. W Polsce przeszkolono też około 10 000 członków Bejtaru.