Aktualizacja: 27.11.2018 12:47 Publikacja: 26.11.2018 17:52
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
W swoim zawodowym życiu zajmowałem się problemami pieniądza, finansów, stabilności i wzrostu gospodarki, ale najwięcej uwagi poświęcałem i poświęcam systemom instytucjonalnym (ustrojom) i to nie tylko w odniesieniu do gospodarki, ale i wymiaru sprawiedliwości. Albowiem od kształtu ustroju zależy to, jak w różnych sferach ludzie działają i – w efekcie – jakie warunki życia istnieją w danym kraju. Porównajmy choćby Koreę Południową i Północną, dawne NRD i RFN, PRL i III RP. Najgorsze ustroje: socjalistyczne dyktatury, które pozbawiają ludzi wolności gospodarczej, pozbawiają ich także wolności obywatelskich, bo skazując społeczeństwo na gospodarcze zacofanie, mogą się utrzymać tylko przy użyciu zastraszania oponentów. A do tego potrzebny jest specjalny aparat, którego trzonem jest policja polityczna, dyspozycyjna prokuratura i dyspozycyjni sędziowie. Narzędziem wymuszenia posłuszeństwa jest też dominujący sektor państwowy, bo monopolistyczny państwowy pracodawca może niepokornych pozbawiać pracy i zarobku, a gorliwych nagradzać awansem czy podwyżką. Z takiego ustroju wyszliśmy w 1989 r.
W każdej szkole w gronie pedagogicznym powinno być co najmniej 35 proc. mężczyzn – apeluje Fundacja Dobre Państwo i składa w tej sprawie petycję do Senatu. Cel? Pokazać dzieciom inny punkt widzenia.
„Nie należymy do ludzi nerwowych, którzy co chwila potrzebują nowych gwarancji swego państwa” – pisał 7 grudnia 1938 roku minister spraw zagranicznych II Rzeczypospolitej Józef Beck. Pomylił się. Dziś, podobnie jak 86 lat temu, potrzebujemy gwarancji: tak dla Polski, jak i Ukrainy.
Putin nie zdobył Kijowa trzy lata temu. Ale ma pomysł na wysadzenie państwa ukraińskiego od środka. I Donald Trump mu w tym mocno pomaga.
Grypa i braki kadrowe w szkołach to mieszanka wybuchowa. Bo przy takiej skali zachorowań jak obecnie i przy takich brakach kadrowych w oświacie wystarczy, że na L4 pójdzie tylko kilka osób, a w szkole nie będzie nie tylko lekcji, ale także należytej opieki nad dzieckiem.
Jeśli dziś Polska nie przyłączy się do realnych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, za kilka lat może mieć rosyjskie wojska na swojej granicy.
Dla wnioskodawców ubiegających się o opinie zabezpieczające kluczowe jest, aby cel powołania do życia, a następnie funkcjonowania fundacji rodzinnej był zgodny z tym, który przyświecał środowisku firm rodzinnych – zapewnieniu ciągłości i trwałości funkcjonowania majątku firmowego i rodzinnego.
Złoty w czwartkowe popołudnie zyskiwał na wartości. Pomogła mu globalna słabość dolara.
Podobno postęp polega na tym, że światem przestają rządzić prawa dżungli zastąpione prawami zdrowego rozsądku. Czasem to się jednak cofa.
Nasza waluta traciła w środę na wartości. Chociaż ruch był wyraźny, to na razie nie zmienia to głównego trendu.
Złoty w środowy poranek notował niewielkie zmiany. Wciąż jednak można mówić o jego sile.
O myśliwych w Polsce to tylko dobrze albo wcale. Kto krytykuje, ten ignorant i hejter.
Zmiany w wymiarze sprawiedliwości powinny być głębsze. Trzeba zniwelować aktualny podział na dwa obozy i uniemożliwić powtórkę zawirowań.
Może warto zastanowić się, czy działanie zorganizowanej grupy urzędników w celu skompromitowania państwa nie powinno zostać spenalizowane.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas