Aktualizacja: 27.05.2021 23:33 Publikacja: 27.05.2021 18:15
Juliusz Braun jest wykładowcą Collegium Civitas, był posłem na Sejm i prezesem TVP, autorem wielu publikacji na temat ochrony środowiska w nauczaniu Kościoła katolickiego.
Foto: Fotorzepa/ Waldemar Kompała
Puszcza jest niczyja – nie moja ani twoja, ani nasza, jeno boża, święta!" – prawie 100 lat minęło od chwili, gdy Stefan Żeromski tymi słowami kończył „Puszczę Jodłową", swój poemat prozą, a konflikt o to, czyj jest (i czyj być powinien) skrawek puszczy i zabudowania klasztorne na Świętym Krzyżu stał się jednym z gorących tematów polskiej polityki. Formalnie chodzi o treść rozporządzenia Rady Ministrów dotyczącego granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego, którego kolejny już projekt krytykują ekolodzy i naukowcy zajmujący się ochroną przyrody, wspierani przez opozycyjnych polityków. Nie jest jednak tajemnicą, że tak naprawdę rzecz dotyczy Kościoła, a mówiąc precyzyjnie Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.
W istocie: kandydat PiS – ktokolwiek z wymienionych nim zostanie – będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2026 roku jeszcze bardzo daleko.
Godzinna rozmowa telefoniczna kanclerza Niemiec Olafa Scholza z Władimirem Putinem pokazuje dobitnie, że przywódca Rosji najwyraźniej nie jest zainteresowany ofertami pomocy w tzw. deeskalacji konfliktu, ponieważ idzie w przeciwnym kierunku i rozpędza swą machinę wojenną.
„To kolejny atak na demokrację” – komentuje PiS decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii za rok 2023. „My Koalicji Obywatelskiej pieniędzy nie zabieraliśmy” – dodają rozgoryczeni politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. A może, jeśli był powód, należało?
W warstwie deklaracji politycznych nic się nie zmienia, będziemy nadal wspierać Ukrainę, w podskórnej – mniej widocznej – widać zniechęcenie i rozczarowanie niespełnionymi obietnicami.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Mowa niemieckiego pisarza Marko Martina, którą wygłosił w obecności prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera, wywołała w Niemczech głębokie poruszenie, u niektórych nawet oburzenie. Dlaczego?
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas