Pielęgniarki nie będą pracowały za darmo. Jest sposób na ich powrót do zawodu

Jest pomysł, jak przyciągnąć do pracy pielęgniarki i położne, które miały przerwę w wykonywaniu zawodu. Dostaną wynagrodzenie za przeszkolenie trwające nawet pół roku.

Publikacja: 02.11.2024 10:52

Pielęgniarki nie będą pracowały za darmo. Jest sposób na ich powrót do zawodu

Foto: PAP/Marcin Bielecki

Rozwiązaniem na braki kadrowe w placówkach medycznych ma być wynagradzanie pielęgniarek i położnych za pracę, którą wykonują w ramach przeszkolenia, potrzebnego przy powrocie do zawodu. Obecnie w trakcie takiego kilkumiesięcznego szkolenia nie dostają żadnych pieniędzy, co zniechęca ewentualne kandydatki.

Recepta na przyciągnięcie pielęgniarek i położnych do pracy w zawodzie

Według danych z Centralnego Rejestru Pielęgniarek i Położnych w zawodzie pracuje około 74 proc. pielęgniarek i 70 proc. położnych, a zgodnie z prognozami do 2030 r. 65 proc. obecnie zatrudnionych pielęgniarek i 60 proc. położnych będzie w wieku uprawniającym do świadczeń emerytalnych.

- Od dwudziestu lat zmniejsza się liczba pielęgniarek i położnych w Polsce. Aby zredukować te braki, chcemy, aby do pracy w systemie ochrony zdrowia wróciły pielęgniarki i położne, które z różnych względów zaprzestały wykonywania zawodu – mówi Sebastian Irzykowski, przewodniczący Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Słupsku.

Jak dodaje, pielęgniarki i położne, które mają przerwę w wykonywaniu zawodu dłuższą niż pięć lat w okresie ostatnich sześciu lat, a chcą wrócić do pracy, muszą przejść przeszkolenie w szpitalu. Trwa od trzech do sześciu miesięcy, w zależności od tego, jak długo dana osoba nie pracuje w zawodzie.

- Dotychczas pielęgniarka lub położna przez okres od trzech do sześciu miesięcy pracowała za darmo, na co nikt w obecnych czasach nie może sobie pozwolić. Aby zlikwidować tę barierę w powrocie do zawodu, Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Słupsku podpisała trzy porozumienia ze szpitalami na swoim terenie, zgodnie z którymi przeszkolenia będą odbywały się w formie zatrudnienia, a pielęgniarki będą otrzymywały za swoją pracę normalne wynagrodzenie. Liczymy, że takie rozwiązanie zwiększy liczbę pielęgniarek, które będą chciały wrócić do zawodu i pozwoli to załatać braki kadrowe – mówi Sebastian Irzykowski.

Czytaj więcej

Te recepty i skierowania wystawi pielęgniarka. Lista leków i badań

Za pracę pielęgniarek powinna należeć się płaca. Wskazana jest zmiana ustawy w kwestii szkoleń medyków

Rozwiązanie chwalą eksperci.

- Proponowana konstrukcja zawarcia umowy o pracę oraz otrzymywania wynagrodzenia w trakcie przeszkolenia jest rozwiązaniem we właściwym kierunku. Z obowiązującej ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej nie wynika, czy powinna to być praca odpłatna czy na zasadzie wolontariatu. Praktyka pokazuje jednak, że najczęściej przyjmowaną formą jest wolontariat, który nie zachęca do powrotu do zawodu – mówi dr Tymoteusz Zych, radca prawny specjalizujący się w prawie medycznym. Wskazuje, że z uwagi na rozwój medycyny, zrozumiałe jest wymaganie wdrożenia do zawodu po kilku latach przerwy. - Należy jednak zastanowić się, czy obowiązująca regulacja jest zasadna. W mojej ocenie jest wątpliwa, bo nie gwarantując wynagrodzenia ogranicza prawa osób wykonujących taką pracę. Dla spójności systemowej tych rozwiązań z normami prawa pracy trzeba rozważyć, czy dodatkowe przeszkolenie osób mających za sobą doświadczenie lub przygotowanie zawodowe nie powinno się z zasady odbywać w oparciu o umowę o pracę - dodaje.

Czytaj więcej

Pielęgniarki znów wyjdą na ulice. Kiedy odbędzie się manifestacja?

Jednocześnie przypomina, że brak wynagrodzenia za pracę wykonywaną w trakcie kilkumiesięcznego przeszkolenia jest zwyczajowo stosowany także w innych zawodach medycznych. W najgorszej sytuacji są  ratownicy medyczni, u których program szkoleń powinien ustalić samorząd zawodowy. Chociaż przepisy ustawy o zawodzie ratownika medycznego obowiązują od połowy zeszłego roku, do dzisiaj funkcjonuje tylko Komitet Organizacyjny Samorządu Ratowników Medycznych. - Z racji, że samorząd ratowników medycznych nie został do dzisiaj powołany, osoby, które chcą wrócić do zawodu nie mają takiej możliwości. Nie mogą przejść szkolenia, którego zakres i sposób prowadzenia ma ustalać samorząd – wskazuje mec. Zych.

Na terenie słupskiej Izby w okresie 2008- 2024 przeszkolono w trybie wolontariatu 112 osób, jednak w ostatnich dwóch latach nie było już chętnych. Po podpisaniu na przełomie sierpnia i września porozumień jedna pielęgniarka jest już zainteresowana powrotem do zawodu w szpitalu w Słupsku. Samo przeszkolenie nie musi zakończyć się powrotem do wykonywania zawodu.

Rozwiązaniem na braki kadrowe w placówkach medycznych ma być wynagradzanie pielęgniarek i położnych za pracę, którą wykonują w ramach przeszkolenia, potrzebnego przy powrocie do zawodu. Obecnie w trakcie takiego kilkumiesięcznego szkolenia nie dostają żadnych pieniędzy, co zniechęca ewentualne kandydatki.

Recepta na przyciągnięcie pielęgniarek i położnych do pracy w zawodzie

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach