Aktualizacja: 08.06.2015 09:32 Publikacja: 08.06.2015 09:32
Foto: Fotorzepa/ Ryszard Waniek
Ciekawe, czy warszawiaka bardziej zdziwi informacja, że w śródmieściu Bydgoszczy można mieć za 45 tys. zł minikawalerkę, czy bydgoszczanina, że ktoś w stolicy może wyłożyć 60 tys. zł na miejsce dla samochodu w garażu podziemnym.
Na 13-metrowe lokum, w bydgoskiej kamienicy (z oddzielną kuchnią – co podkreślał sprzedający), wymagające jedynie odświeżenia, a nie generalnego remontu, trzeba mieć mniej niż 50 tys. zł. Pisaliśmy też, że małe kawalerki w Łodzi – z myślą o wynajmie – można kupić już za około 60 tys. zł. W obu tych miastach studentów jest wielu, więc nie powinno być problemu ze znalezieniem lokatora na mikrolokum.
Oferta gruntów jest duża, a sprzedający są skłonni do negocjacji cen. Gdzie działki są najtańsze?
Na jaki kredyt hipoteczny mogą liczyć przeciętnie zarabiający single, bezdzietne pary, a na jaki rodziny? Jak zm...
Rośnie popyt na usługi remontowe, budowlane i instalacyjne – wynika z danych platformy Oferteo.pl.
Mieszkania w odnowionych budynkach z wielkiej płyty znów są na radarze kupujących. Popyt na nie może jeszcze zwi...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Deweloperzy kuszą nie tylko ceną. Na osiedla coraz śmielej wchodzą inteligentne technologie i ekologia.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas