Cytowany w raporcie REDD Paweł Toński, prezes Polskiej Izby Nieruchomości Komercyjnych (PINK), komentuje, że 2024 rok był rokiem „przestępnym”. - I może to oczywiste w kalendarzu, ale widać to również na rynku inwestycji w nieruchomości komercyjne. Dość „cichy” 2023 rok cicho przeszedł w początek 2024, ale potem… przestąpiło. Już od połowy roku widać było ożywienie na rynku, co chwila pojawiały się informacje o kolejnych negocjacjach, a ostatecznie łączna wartość transakcji osiągnie ok. 4,5 mld euro – mówi. - Ożywienie transakcyjne nastąpiło we wszystkich sektorach. Oczywiście „przestąpienie” wymagało pewnych korekt i zmian warunków zewnętrznych: zbywcy musieli ograniczyć apetyty (niektórym w decyzji prawdopodobnie „pomogły” też instytucje finansujące), nabywcy skorzystać z niższych stóp procentowych, ale wydaje się, że to ożywienie powinno utrzymywać się w 2025 roku. To z pewnością będzie korzystne dla całego rynku, gdyż wzrost płynności powinien i zwiększyć apetyt deweloperów na nowe projekty, i apetyt inwestorów na zakupy, którzy chętniej kupują, jak widzą płynność na rynku, bo wierzą, że potem będą mogli sprzedać.
- Rynek magazynowy w większym stopniu ograniczony był przez spadek zainteresowania inwestycyjnego, który wpływał na zdolność i apetyt deweloperów do otwierania nowych projektów. W 2024 na rynek weszło kilku nowych poważnych inwestorów, dokonując zakupów portfelowych, co w połączeniu z pozostałymi transakcjami daje dość przyzwoitą płynność na rynku. Jest ona ciągle daleka od złotych czasów sprzed kilku lat, gdzie projekty w zasadzie znajdowały inwestora na etapie przed kupieniem ziemi, budową i wynajmem. Zmiana na rynku nastąpiła, nowych projektów jest mniej, ale są one staranniejsze i – w połączeniu z ożywieniem po stronie inwestorów – powinny pozwalać z optymizmem patrzeć w przyszłość - czytamy w raporcie.
Jakub Kurek, dyrektor działu powierzchni przemysłowych i magazynowych w firmie doradczej Newmark Polska, komentuje, że w 2024 roku polski rynek powierzchni magazynowo-przemysłowych utrzymał stabilny wzrost mimo wyzwań, takich jak spowolnienie gospodarcze, ograniczony dostęp do kapitału czy wysoka inflacja. - W ubiegłym roku zasoby powierzchni magazynowej wzrosły w Polsce o ok. 10 proc. rok do roku, prawdopodobnie w 2025 roku przekroczą 35 mln mkw. Aktywność deweloperów utrzymuje się na poziomie średnio 2 mln mkw. i to poziom zbliżony do średniej rocznej z lat 2018-2020 – wskazuje. - Niezmiennie główne inwestycje koncentrują się w regionach tzw. wielkiej szóstki (Mazowsze, Górny Śląsk, Polska centralna, Dolny Śląsk, Wielkopolska i Trójmiasto), które odpowiadają za 80-90 proc. realizowanych projektów. Co ciekawe Dolny Śląsk, charakteryzujący się wysoką dynamiką wzrostu, w 2025 roku może wyprzedzić Polskę centralną pod względem posiadanych zasobów magazynowych. Mniejsze regiony, takie jak np. Zachodniopomorskie, zyskują na znaczeniu dzięki rozbudowie infrastruktury i nowym projektom, m.in. w energetyce wiatrowej – zauważa.
Czynsze za magazyny. Jakie zachęty stosują deweloperzy?
Rok 2024 przyniósł stabilizację czynszów po wcześniejszych wzrostach cen gruntów i kosztów budowy. - Najemcy w regionach z dużą podażą mogli liczyć na atrakcyjne zachęty, jednak w kluczowych lokalizacjach deweloperzy byli mniej skłonni do ustępstw – mówią analitycy REDD. - Utrzymujące się na dość wysokim poziomie koszty energii, materiałów budowlanych i pracy w 2025 roku nadal będą wpływać na czynsze, zwłaszcza w nowych obiektach. Zrównoważony rozwój oraz praktyki ESG, napędzane unijnymi regulacjami i oczekiwaniami najemców, coraz śmielej wkraczają na rynek magazynowy.