Zdaniem ekspertów portali Rankomat.pl i Rentier.io „najbardziej spektakularnym wydarzeniem” na rynku nieruchomości w 2024 r. był ogromny wzrost podaży mieszkań.
- Aktywne ogłoszenia na największych portalach nieruchomości liczyliśmy co miesiąc od listopada 2023 r. w 17 miastach – wskazują autorzy raportu. – W listopadzie 2024 r. takich ofert było niemal 470 tys., to aż 40 proc. więcej niż w listopadzie 2023 r.
Czytaj więcej
Klienci na rynku wtórnym mogli liczyć na średnie rabaty od 5 do 15 proc. Droższe lokale były przeceniane nawet o 30 proc. Co dalej z mieszkaniami z drugiej ręki?
Dziury w ziemi już nie znikają tak szybko
Powodów jest kilka. - Po pierwsze, program „Bezpieczny kredyt 2 proc.” znacząco zmniejszył przed rokiem liczbę mieszkań na rynku. Oferta zaczęła się odbudowywać. Kolejnym czynnikiem jest spadek popytu, zwłaszcza popytu inwestycyjnego – tłumaczą eksperci serwisów Rankomat.pl i Rentier.io. - W ostatnich latach nowe mieszkania były często sprzedawane już na etapie dziury w ziemi. Dziś mamy wiele ofert nowych, gotowych do zamieszkania lokali. To powoduje, że choć liczba mieszkań oddanych do użytku jest mniejsza niż przed rokiem, to ogłoszeń o sprzedaży jest więcej.
Wzrosła też liczba ogłoszeń mieszkań na rynku wtórnym. - Wynika to z faktu, że część mieszkań kupowanych w ostatnich latach jako inwestycje trafia teraz na sprzedaż – tłumaczą autorzy raportu. - Inwestorzy przestali bowiem wierzyć w kontynuację dynamicznego wzrostu cen mieszkań.