Oferta nieruchomości z rynku wtórnego jest rekordowa. Jak podaje Łukasz Wydrowski, prezes Estatic Nieruchomości, przywołując dane Unirepo z września br., na 52 monitorowanych portalach było dostępnych 160 tys. ofert mieszkań (wzrost o 18,3 proc. rok do roku), 103,5 tys. ofert domów (5,3 proc. r./r.), 26,5 tys. nieruchomości komercyjnych (2 proc.) i 241 tys. działek (przyrost 13,1 proc. ).
Czytaj więcej
Na inwestycyjnym rynku mieszkań mniejszy tłok. Zapał flipperów studzi stabilizacja cen. O szybkie zyski jest trudniej.
Mieszkania dłużej czekają na klienta
– To pokazuje, że sprzedający coraz częściej wystawiają nieruchomości na rynek, co prowadzi do presji cenowej i zwiększa pole do negocjacji – mówi Łukasz Wydrowski. – W październiku wycofano z rynku wtórnego 39,5 tys. ofert – o 8 proc. więcej niż miesiąc wcześniej, co może być efektem zarówno zamykania transakcji, jak i rezygnacji ze sprzedaży z powodu braku zainteresowania kupujących.
Pośrednik Marcin Drogomirecki, ekspert rynku nieruchomości, dopowiada, że spośród systematycznie rosnącej puli ofert sprzedaży mieszkań w październiku największym zainteresowaniem cieszyły się lokale, których w ostatnich miesiącach najbardziej brakowało oraz te, które stały się bardziej przystępne cenowo.
– Mam tu na myśli przede wszystkim mieszkania dwu- i trzypokojowe w dobrych lokalizacjach, o średnim i wyższym standardzie, na których zakup decydują się klienci gotówkowi lub posiłkujący się kredytem w niewielkim stopniu, oraz mieszkania w standardzie popularnym lub do remontu, oferowane w cenach wyraźnie niższych od tych, jakie utrzymywały się do tej pory – wskazuje Marcin Drogomirecki.