Chcą przejąć wieże w złej wierze? Nowy wątek w sprawie warszawskiej Mennica Legacy Tower

Wierzytelność na kwotę 180 tys. zł ma być powodem do ogłoszenia upadłości Mennica Legacy Tower, rentownego wieżowca wartego miliony złotych. Jeśli tak się stanie, szanse na odzyskanie pieniędzy przez obligatariuszy będą praktycznie żadne.

Publikacja: 20.11.2024 04:45

Kompleks budynków biurowych Mennica Legacy Tower przy ul. Prostej 18 w warszawskiej dzielnicy Wola

Kompleks budynków biurowych Mennica Legacy Tower przy ul. Prostej 18 w warszawskiej dzielnicy Wola

Foto: PAP/Albert Zawada

Chodzi o spółkę celową MT GGH MT, w której połowę udziałów ma giełdowa Mennica Polska, a drugą połowę GGH PF3 będąca w stanie upadłości. Po wszczęciu postępowania upadłościowego wobec spółki projektowej GGH PF3 (targanej długoletnimi sporami właścicielskimi pomiędzy Cezarym Jarząbkiem a amerykańskimi inwestorami z rodziny Radziwiłłów), Mennica Polska podpisała porozumienie z syndykiem w celu uzdrowienia spółki celowej. W tym celu udzieliła pożyczki do kwoty 49,5 mln zł na spłatę zaległości publicznoprawnych (VAT, podatek dochodowy od osób prawnych, podatek od nieruchomości), a także, wraz z innymi podmiotami, wykupiła za 90 mln euro wierzytelności bankowe.

Tyle tylko, że poprzednie władze w spółce celowej nie zapłaciły również osobie będącej zarządcą budynku. Ta, nie mogąc doczekać się wynagrodzenia, sprzedała wierzytelność grupie Cornerstone. Dług, wraz z odsetkami, wyniósł 180 tys. zł. Jak podał Puls Biznesu, wierzyciel na tej podstawie złożył wniosek o upadłość do sądu, a – jak sam przyznaje – osoby z nim powiązane chcą przejąć budynek

W odpowiedzi spółka spłaciła ten dług. Tyle tylko, że Cornerstone spłacony dług… zwrócił, twierdząc, że w ten sposób chroni spółkę-dłużnika przed złamaniem prawa, bo doszłoby do selektywnego zaspokojenia wierzycieli.

Mennica Legacy Tower. Zaniżona wartość dwóch wież?

– Trudno mówić o selektywnym zaspokojeniu wierzycieli w sytuacji, gdy zostały spłacone wszystkie zobowiązania publicznoprawne, zobowiązania wobec innego wierzyciela zostały skompensowane z należnościami, a nowi kredytodawcy, którzy nabyli wierzytelności bankowe, podpisali porozumienie, w którym zobowiązali się do powstrzymania się od prowadzenia egzekucji i wspólnego opracowania nowego harmonogramu spłaty. Nie ma więc żadnych podstaw do stwierdzenia upadłości, bo spółka jest wypłacalna i na bieżąco reguluje wszystkie swoje zobowiązania – mówi Katarzyna Budnicka-Filipiuk, prezes Mennicy Polskiej.

Przedstawiciele Mennicy i spółki celowej mówią jednym głosem. Wniosek o upadłość jest to wniosek złożony w złej wierze, bo Cornestone w drugim piśmie do sądu przedstawia wycenę budynku o 100 mln euro niższą niż kwota, na jaką budynek wyceniała Mennica, która jest zainteresowana przejęciem go w całości.

– Stąd wniosek, że możemy mieć do czynienia z wprowadzeniem sądu w błąd, ponieważ intencją wierzyciela nie jest zaspokojenie swojej wierzytelności, ale próba kupna budynku w trybie sprzedaży przymuszonej za cenę niższą niż rynkowa – mówi Dominika Kozicka-Korbońska, prezes MT GGH MT.

Cornerstone Partner wycenił nieruchomość na 1,2 mld zł, co oznacza, że w trybie sprzedaży wymuszonej cena zaczynałaby się od ok. 900 mln zł. Ostatnie oferty Mennicy przekraczały 1,5 mld zł.

Sprawa Mennica Legacy Tower. Co na to Cornerstone? Nabyciem są zainteresowane osoby prywatne

Jak informuje Andrzej Cytrycki, rzecznik prasowy Cornerstone Partners sp. z o.o. (CP), spółka nabyła wierzytelność od zarządcy nieruchomości (na jego prośbę), który miesiącami nie mógł się doczekać zapłaty za pracę property managera od spółki MT GGH MT w związku z jej długotrwałą niewypłacalnością.

– CP nie zamierza nabyć Mennicy. Oczekuje spłaty swoich wierzytelności w postępowaniu upadłościowym – zapewnia rzecznik.

Zainteresowani nabyciem budynku, wspólnie z jednym z funduszy, są natomiast Przemysław Krych, Paweł Dębowski i Andrzej Klesyk (wszyscy z CP), ale jako osoby prywatne.

– Ponieważ MT GGH MT jako spółka jest od ponad dwóch lat niewypłacalna to CP nie może przyjąć tzw. selektywnej spłaty wierzyciela, bo za to grozi odpowiedzialność karna (art. 302 i 299 kodeksu karnego) – kontynuuje Cytrycki, który dodaje, że istotę sprawy upadłościowej z wniosku CP stanowi posiadanie przez MT GGH MT niespornych, wymagalnych, przeterminowanych i niespłaconych przez ponad 24 miesiące zobowiązań, w tym niespłaconego przez ponad 24 miesiące zobowiązania z tytułu kredytu bankowego na kwotę 91 mln euro czyli na ponad 395 mln zł.

– Jako niepoważne opowieści traktujemy twierdzenia rzekomego zarządu dłużnika, że nie jest niewypłacalna spółka która posiada (dane wg twierdzeń MT GGH MT) na pewno wymagalnych i na pewno przeterminowanych (w większości przez okres od 2 do 4 lat) zobowiązań na co najmniej 787 mln zł a całość jej zobowiązań to nie mniej niż 836 mln zł. W chwili gdy składaliśmy wniosek o upadłość zobowiązań wymagalnych i przeterminowanych było co najmniej 930 mln zł. Zatem rolowanie długu, które usiłuje zrobić syndyk z Mennicą Polską to działania pozorne, które wobec całości zadłużenia spółki są kroplą w morzu całkowitego zadłużenia – przekonuje Andrzej Cytrycki.

– Nie mamy w tej sprawie sobie nic do zarzucenia. Zawsze dzialiśmy i działamy w pełni legalnie. Wzywamy do takiego samego działania wszystkich interesariuszy i akcjonariuszy dłużnika, co obecnie nie ma miejsca albowiem dotarły do nas – od osób trzecich – informacje o groźbach karalnych i nieskutecznych próbach wymuszenia ze strony niektórych akcjonariuszy Mennicy nakierowanych na zmuszenie CP do wycofania wniosku o upadłość. Oczywiście nic takiego nie nastąpi, a oceny zasadności wniosku o upadłość dokona sąd – dodaje rzecznik CP.

Czytaj więcej

Cezary Jarząbek: Osiem lat ciężko pracowałem, żeby wybudować Mennica Legacy Tower

Tymczasem dla spółki celowej już samo wszczęcie postępowania upadłościowego oznacza realne kłopoty. Z umów z najemcami wynika, że w momencie ogłoszenia upadłości najemcy powierzchni w biurowcu będą uprawnieni do naliczenia ponad 300 mln zł kar. Oprócz tego będą oni mogli odstąpić od wynajmu w całości lub części.

Interesy obligatariuszy Mennica Legacy Tower zagrożone

Biorąc pod uwagę kary i zaproponowaną wycenę, przy sprzedaży budynku w tym trybie najbardziej poszkodowani zostaną prywatni inwestorzy, czyli kilkuset nabywców obligacji na kwotę ponad 100 mln zł. Zostały one wyemitowane przez spółki z grupy Golub GetHouse zarządzanej przez Cezarego Jarząbka, które z kolei mają udziały w będącej już w stanie upadłości spółce projektowej GGH PF3. Mimo że termin ich wykupu dawno minął, wciąż nie otrzymali pieniędzy. Obligacje miały być spłacone z kwoty uzyskanej ze sprzedaży budynku, do której nie doszło na skutek sporu korporacyjnego pomiędzy udziałowcami (m.in. Cezarym Jarząbkiem oraz amerykańskimi inwestorami z rodziny Radziwiłłów), co do podziału zysków. Mennica kilkukrotnie składała oferty zakupu drugiej połowy, ale zawsze warunkiem ważności oferty było w 100 proc. zaspokojenie obligatariuszy.

– Tylko oddalenie wniosku o upadłość ma szansę zabezpieczyć normalne funkcjonowanie spółki celowej, co jednocześnie daje duże szanse obligatariuszom na to, że zostaną spłaceni. W przeciwnym wypadku może się okazać, że ich obligacje będą miały wartość papieru, na którym zostały wydrukowane. Mennica zawsze dążyła do spłaty obligatariuszy i stanowczo potępia wszelkie nieetyczne działania prowadzone przez podmioty trzecie zmierzające do pozbawienia tych ludzi szansy na odzyskanie zainwestowanych przez nich środków – mówi Katarzyna Budnicka-Filipiuk, prezes Mennicy Polskiej.

– Jesteśmy stanowczo przeciwni wszczynaniu postępowania upadłościowego, co do którego wniosek, w naszej ocenie, złożony jest w złej wierze. Mało tego, wierzyciel złożył wycenę budynku, która jest rażąco zaniżona w stosunku do wartości rynkowej, a także w stosunku do ceny, którą Mennica Polska SA już oferowała. Sprzedaż budynku w postępowaniu upadłościowym z pewnością będzie prowadziła do obniżenia jego ceny. Co więcej gdyby sprzedaż miała odbyć się w procedurze pre–packu (a naszym zdaniem do tego może dążyć Cornerstone) oznaczałoby to dodatkowo znaczne ograniczenie liczby potencjalnych oferentów i musiałoby przełożyć się na to, że budynek zostanie sprzedany za cenę niższą, niż przy otwartej sprzedaży. A im niższa kwota zostanie uzyskana ze sprzedaży nieruchomości, tym mniej pieniędzy pozostanie do podziału – mówi mec. Robert Fluder, reprezentujący Stowarzyszenie Obligatariuszy.

Czytaj więcej

Spór o Mennica Legacy Tower wcale nie wygasł

Obligacje, których termin wykupu dawno upłynął, mają zabezpieczenie w postaci akcji, ale nie w spółce celowej, która jest właścicielem budynku, lecz w spółce, która ma akcje w spółce, do której należy połowa budynku. Z tego powodu nie mogą oni być ani stroną ani uczestnikiem postępowania upadłościowego spółki celowej.

– Natomiast jeśli (Mennica lub którykolwiek inny podmiot ze struktury projektu) podejmie jakąkolwiek akcję prawną, np. wytoczy powództwo o czyn nieuczciwej konkurencji Cornerstone, wówczas jako stowarzyszenie, będziemy chcieli przystąpić do takiego postępowania – dodaje mec. Fluder.

Oświadczenie Stowarzyszenia Pokrzywdzonych Obligatariuszy

Hubert Jądrzyk, prezes stowarzyszenia

Po wielu latach sporu między zwaśnionymi stronami konfliktu (w szczególności Pana Cezarego Jarząbka, Rodzinny Radziwiłłów i Golub) nastąpił przełom w postaci ogłoszenia upadłości połowy budynku. Sytuacja ta może doprowadzić do rozwiązania wieloletniego sporu, w którym od początku obligatariusze byli zakładnikami.

Tymczasem na scenie tej korporacyjnej farsy, pojawił się kolejny podmiot – firma Cornerstone Investment Management, który nabył niewielką wierzytelność (180 tysięcy zł wobec ponad 1,5 miliarda zł wartości budynku), aby móc złożyć kolejny wniosek o upadłość, tym razem całego budynku MLT, jednocześnie przedstawiając dramatycznie zaniżoną wycenę budynku.

Takie działania w ocenie Stowarzyszenia Pokrzywdzonych Obligatariuszy są prawnie wątpliwe, a moralnie i etycznie haniebne, bo narażają zwykłych ludzi – obligatariuszy na przeciąganie się procesu sprzedaży budynku, dalsze blokowanie spłaty obligatariuszy, a także utratę pieniędzy zainwestowanych w formie obligacji. Jako zwykli obywatele jesteśmy tutaj łatwym celem dla rekinów biznesu, wspartych przez sprytnych prawników, wykorzystujących inercję systemu prawnego.

Zdaniem Stowarzyszenia Pokrzywdzonych Obligatariuszy brak jest jakichkolwiek merytorycznych i prawnych podstaw do złożenia wniosku o upadłość, jak to próbuje przeforsować Cornerstone. Działanie to można postrzegać jedynie jako cyniczny sposób na wykorzystanie skomplikowanej sytuacji prawnej i zarobienie ogromnych pieniędzy jak najniższym kosztem, wykorzystując wątpliwe, wręcz kuriozalne argumenty prawne.

Stowarzyszenie Pokrzywdzonych Obligatariuszy wzywa ponownie wszystkie organy państwowe, sądy, prokuratury, ministerstwa do podjęcia jednoznacznych i skutecznych działań, które położą kres niedoli zwykłych obywateli, którzy chcą odzyskać swoje pieniądze. Czujemy jako obywatele niewystarczające wsparcie ze strony zaangażowanych w tą sprawę sądów (postępowania rozpatrujące zażalenia przeciągają się nadmiernie), prokuratur (sprawy w niejasny sposób nie znajdują rozstrzygnięć, a praca nad nimi trwa w nieskończoność, umożliwiając w ten sposób dalsze przeciąganie spraw).

Nie oczekujemy pieniędzy ani współczucia. Oczekujemy działania, które przełamie wieloletnią barierę niemożności i pokaże, że zwykli ludzie rzeczywiście są ważni dla organów państwa polskiego. Nasze własne, obywatelskie działania są za słabe w konfrontacji z chciwością i szerokim wsparciem „mocnych ludzi”. Zwracamy się z apelem do sądów o położenie kresu niesprawiedliwości doświadczanej przez zwykłych obywateli w walce z bogatym i bezwzględnym biznesem. Prosimy o wsparcie, sprawiedliwość i położenie kresu działaniom, które mają na celu tylko i wyłącznie wzbogacenie zamożnych biznesów, wynajmujących drogich prawników, którzy opracowują dla nich cyniczne rozwiązania prawne, przy braku jakiejkolwiek przyzwoitości, etyki i poszanowania innych podmiotów rynku. 

Chodzi o spółkę celową MT GGH MT, w której połowę udziałów ma giełdowa Mennica Polska, a drugą połowę GGH PF3 będąca w stanie upadłości. Po wszczęciu postępowania upadłościowego wobec spółki projektowej GGH PF3 (targanej długoletnimi sporami właścicielskimi pomiędzy Cezarym Jarząbkiem a amerykańskimi inwestorami z rodziny Radziwiłłów), Mennica Polska podpisała porozumienie z syndykiem w celu uzdrowienia spółki celowej. W tym celu udzieliła pożyczki do kwoty 49,5 mln zł na spłatę zaległości publicznoprawnych (VAT, podatek dochodowy od osób prawnych, podatek od nieruchomości), a także, wraz z innymi podmiotami, wykupiła za 90 mln euro wierzytelności bankowe.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Kolejna dobra wiadomość dla frankowiczów. Tym razem od ministra finansów
Podatki
Listy z OLX, Allegro, Vinted w skrzynkach sprzedających. Czy jest się czego bać?
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Prawo drogowe
Dowody rejestracyjne zalegają w urzędzie. Sytuacja przyniosła nieoczekiwany skutek
Materiał Promocyjny
Dylematy ekologiczne
W sądzie i w urzędzie
Od stycznia 2025 r. list polecony z urzędu przyjdzie na skrzynkę mailową