To była ostatnio najważniejsza nierozstrzygnięta kwestia prawna (i finansowa) w sporach frankowych, a opinia Rzecznika pozwala domyślać się jaki będzie wyrok, który zapadnie za kilka miesięcy, ale już teraz wpłynie ona na przebieg tych sporów. Banki najczęściej kalkulowały to dodatkowe wynagrodzenie, w szczególności za korzystanie z kapitału na 50 proc. udzielonego kredytu. Opinia oznacza dla nich zapewne kubeł zimnej wody.
Rzecznik generalny TSUE przypomniał, że dyrektywa konsumencka 93/13 nie określa, jakie są skutki stwierdzenia, że umowa konsumencka staje się prawnie nieistniejąca po usunięciu z niej nieuczciwych warunków. Skutki te są określane przez państwa członkowskie na podstawie ich prawa krajowego w sposób zgodny z prawem Unii.
W odniesieniu do roszczeń konsumenta względem banku, rzecznik przyjął, że dyrektywa nie stoi na przeszkodzie krajowym przepisom i orzecznictwu, ułatwiającemu dochodzenie roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych na podstawie nieważnej umowy kredytu, oraz zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty. To do sądu krajowego należy ustalenie, w świetle prawa krajowego, czy konsumenci mają prawo dochodzić tego rodzaju roszczeń oraz jeżeli tak jest, rozstrzygnięcie o ich zasadności. Rozwiązanie to znajduje uzasadnienie w celu dyrektywy 93/13, jakim jest przyznanie konsumentom wysokiego poziomu ochrony.
Co się tyczy możliwości dochodzenia podobnych roszczeń przez bank od konsumentów, to rzecznik jest przeciwnego zdania i zaproponował TSUE by orzekł, że bank nie może dochodzić od konsumenta roszczeń wykraczających poza zwrot przekazanego mu kredytu i zapłatę odsetek za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty. Bank nie może czerpać korzyści z sytuacji powstałej na skutek własnego bezprawnego działania - uzasadnił RG. Zdaniem rzecznika pozbawiony jest też znaczenia w kontekście dyrektywy 93/13, której celem jest przede wszystkim ochrona interesów konsumentów, wzgląd na stabilności rynków finansowych w Polsce (której wyrok TSUE mógłby zaszkodzić - jak mówią banki), gdyż banki zobowiązane są prowadzić swoje sprawy przestrzegając przepisów.
Czytaj więcej
Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od frankowiczów na rzecz banku kwotę wypłaconego im kapitału kredytu, na dodatek zwaloryzowaną.