Aktualizacja: 14.04.2016 10:13 Publikacja: 14.04.2016 09:47
2 zdjęcia
ZobaczFoto: 123RF
Lada dzień rząd ma przedstawić szczegóły programu „Mieszkanie +". Ze wstępnych zapowiedzi wynika, że będą i kredyty dla klasy średniej, i tanie lokale na wynajem dla tych, którzy mają niższe dochody. Chodzi o to, by przy współudziale państwa rodziny o średnich dochodach miały szansę uzyskania własnego M – taka jest idea rządowego projektu.
Tymczasem rekordy popularności bije „Mieszkanie dla młodych". Już w marcu został wyczerpany limit dopłat na cały rok. Firmy deweloperskie chwalą się, że po I kwartale br. ich wyniki są rekordowe. Np. Archicom podaje, że w tym czasie sprzedał o 44 proc. więcej lokali niż rok temu. Także Robyg pobił swój rekord – 727 lokali znalazło klientów w ciągu I kwartału (wzrost o 36 proc. r./r.), a Dom Development poprawił wyniki o 32 proc. r./r. (615 lokali). Ale firmy mają obawy związane z planami rządu.
Domy mają spełniać podstawowe funkcje, zapewnić komfort bycia na swoim – mówi Tomasz Błeszyński, doradca rynku nieruchomości.
W 2024 r. spadła sprzedaż i wzrosła oferta lokali z najwyższej półki. Jakie czynniki chłodzą popyt najzamożniejszych?
Klienci zaczynają powoli wracać do biur deweloperów. Firmy przyciągają m.in. atrakcyjnymi harmonogramami płatności.
Nowych projektów powstaje niewiele, a popyt rośnie wraz z rosnącą liczbą zamożnych Polaków. Rynek premium to u nas de facto rynek wtórny – mówi Katarzyna Goryszewska, szefowa nowej agencji nieruchomości premium w Walter Herz.
Trudno jest sprzedać nie tylko domy wybudowane w starej technologii, ale też nowe na infrastrukturalnym pustkowiu.
Klienci zaczynają powoli wracać do biur deweloperów. Firmy przyciągają m.in. atrakcyjnymi harmonogramami płatności.
Trudno jest sprzedać nie tylko domy wybudowane w starej technologii, ale też nowe na infrastrukturalnym pustkowiu.
W 2024 r. polscy obywatele podpisali blisko 4,2 tys. aktów notarialnych zakupu domów i mieszkań w Hiszpanii.
Wraz ze wzrostem liczby lokali w ofercie i stabilizacją cen potencjalni nabywcy wydłużają czas podejmowania decyzji. Kredyty mieszkaniowe cały czas są dostępne dla najlepiej zarabiających.
Wraz ze wzrostem liczby mieszkań w ofercie i stabilizacją cen potencjalni nabywcy wydłużają czas podejmowania decyzji. Otodom Analitycs prezentuje dane po styczniu.
BIK spodziewa się stabilnego roku pod względem sprzedaży pożyczek mieszkaniowych – a poprzedni był jeszcze zasilany „Bezpiecznym kredytem”.
W obecnych warunkach trudno dostrzec impuls do wzrostu cen mieszkań na skalę ogólnokrajową. Rynki mieszkaniowe zaczynają się wyraźnie polaryzować – mówi Tomasz Lebiedź, doradca i ekspert rynku nieruchomości.
Budynki z drewna muszą spełniać wyśrubowane wymagania dotyczące niepalności.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas