Tomasz Błeszyński analizuje sytuację na rynku domów:
Domy były przez lata nieosiągalnym marzeniem wielu osób. Kupowaliśmy mieszkania, ale marzyliśmy o domach z ogródkiem i tarasem. Ten trend wzmocniła pandemia. Zainteresowanie domami wzrosło po lockdownie.
Komu opłaca się budowa domu
Preferencje nabywców się zmieniają. 20 - 25 lat temu kupowali piękne rezydencje, których powierzchnia sięgała 200, 300, a nawet 500 mkw. Dziś klienci decydują się na mniejsze i bardziej kompaktowe nieruchomości, o powierzchni 90 - 150 mkw.
Domy mają spełniać podstawowe funkcje, zapewnić komfort bycia na swoim. Są też klienci, którzy wyczuli koniunkturę i zaczęli inwestować w domy, by w dłuższej perspektywie na nich zarobić.
Domy stały się alternatywą dla mieszkań, których ceny w ostatnim czasie mocno wzrosły. Rodzinom wielodzietnym nierzadko bardziej opłaca się zainwestować w dom niż w mieszkanie. Koszty są porównywalne, a kupując dom, można czasem wynegocjować atrakcyjniejszą cenę.