Aktualizacja: 21.02.2025 10:56 Publikacja: 25.06.2022 20:35
Foto: Oferteo.pl
- Jednym z kluczowych elementów planowania inwestycji jest określenie budżetu. Dziś zadanie to jest dodatkowo utrudnione przez niestabilną sytuację na rynku materiałów budowlanych. Według danych z naszego ostatniego raportu o budowie domów określenie budżetu sprawiło trudność co piątemu inwestorowi – mówią przedstawiciele serwisu Oferteo.pl.
Ankietowani wskazali, że za budowę domu planowali najczęściej zapłacić 400 - 600 tys. zł. - W tym przedziale znalazło się niemal 31 proc. wszystkich inwestycji. Budżety 200 – 400 tys. i 600 – 800 tys. zł stanowiły odpowiednio 25 i 20 proc. – wskazują autorzy raportu Oferteo.pl. - Najmniej wycen znalazło poniżej 200 tys. (13 proc.) i powyżej 800 tys. (11 proc.).
O ile jeszcze w pierwszym półroczu 2021 roku statystyczny klient szukał mieszkania z dwoma czy trzema pokojami, o tyle dziś stać go tylko na kawalerkę.
Ceny niegotowych domów zaczynają się od ok. 200 tys. zł. Najdroższe budynki do ukończenia kosztują ponad 2 mln zł.
Profity ze sprzedaży wyremontowanych mieszkań maleją m.in. z powodu drożejących materiałów. Ale jest się o co bić.
Czynsz za wynajem domu jest o ponad 30 proc. niższy niż rata kredytu. Budynki wynajmują więc zamożne rodziny wielodzietne, korporacje, jak i małe firmy.
Za miasto uciekają pracujący zdalnie, ale też ci, których już nie stać na drogie mieszkanie w aglomeracji.
Przedsiębiorcy wynajmujący nieruchomości należące do ich majątku osobistego mają wątpliwości do jakiego źródła przychodów należy zakwalifikować uzyskiwane z tego tytułu przychody: do działalności gospodarczej, czy tzw. najmu prywatnego?
Rząd chce znieść ograniczenia w obrocie ziemią rolną w miastach. Nie oznacza to, że parcele trafią automatycznie do deweloperów. Nie oznacza też, że wszystkie zostaną zabudowane.
Styczeń przyniósł wzrost aktywności inwestycyjnej budowniczych mieszkań po grudniowym dołku. Machina może jednak spowalniać.
Mikrokawalerki w budynku jednorodzinnym, domy budowane na terenach zalewowych, mieszkania, z których bez problemu można zajrzeć sąsiadowi "do garnka" – to tylko niektóre przykłady tzw. patodeweloperki, z którymi mierzy się stolica Małopolski.
Krakowskie osiedle spółki Atal powiększy się o ponad 250 mieszkań. Ceny lokali zaczynają się od 9,8 tys. zł za metr.
Na osiedlu Essa Kliny w Krakowie mają powstać 22 budynki. Oprócz mieszkań inwestor planuje tez lokale usługowe.
Posłowie Polski 2050 złożyli projekt ustawy o obowiązku podawania w internecie cen na pierwotnym rynku mieszkaniowym. Kary mają sięgać do 10 proc. rocznego obrotu.
Po grudniowym odpoczynku deweloperzy uruchomili w styczniu więcej inwestycji niż na początku 2021 r., kiedy otoczenie makro im sprzyjało.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas