Zastrzyk poprawia pamięć

Nowatorska terapia pozwoliła zatrzymać, a nawet odwrócić uszkodzenia mózgu wywołane chorobą Alzheimera

Publikacja: 10.02.2009 00:21

Złogi beta-amyloidu są charakterystyczne dla choroby Alzheimera

Złogi beta-amyloidu są charakterystyczne dla choroby Alzheimera

Foto: Fotolink

Eksperymenty przeprowadzono na razie na zwierzętach laboratoryjnych – myszach, szczurach i małpach. Jeżeli nie pojawią się zastrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa, już za dwa lata terapię będzie można sprawdzić w badaniach z udziałem ludzi – obiecuje Mark Tuszynski z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego. To on wypróbował wstrzykiwanie tzw. neurotropowego czynnika pochodzenia mózgowego (BDNF) bezpośrednio do mózgów zwierząt. Rezultaty opisuje nowe wydanie „Nature Medicine”.

– Dostarczyliśmy BDNF wprost do degenerujących się neuronów w regionach kory mózgowej odpowiadających za formowanie wspomnień. Zapobiegliśmy ich śmierci – mówi magazynowi „New Scientist” Mark Tuszynski.

Testy prowadzono na zwierzętach, u których celowo wywołano ludzką postać choroby Alzheimera, a także na starszych osobnikach, u których degeneracja mózgu była efektem naturalnego procesu. BDNF wstrzykiwano do hipokampa oraz kory śródwęchowej – ośrodków mózgu, które alzheimer atakuje najwcześniej. Naukowcy ze zdumieniem obserwowali zahamowanie obumierania neuronów i tworzenie się nowych połączeń między nimi. Działo się tak nawet u zwierząt, u których doszło do odkładania się tzw. blaszek amyloidowych – charakterystycznych dla alzheimera zmian w mózgu.

Zastrzyki bezpośrednio do mózgu to jednak terapia inwazyjna, raczej nie można jej stosować regularnie u ludzi. Dlatego zespół Tuszynskiego wypróbował również wykorzystanie genetycznie zmodyfikowanych nieszkodliwych wirusów. Wyposażono je wcześniej w gen produkujący BDNF. Wirusy te mogą następnie wkleić ten gen ludzkim komórkom, które rozpoczną całkowicie naturalną produkcję substancji.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora:

[mailto=p.koscielniak@rp.pl]p.koscielniak@rp.pl[/mail][/i]

Eksperymenty przeprowadzono na razie na zwierzętach laboratoryjnych – myszach, szczurach i małpach. Jeżeli nie pojawią się zastrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa, już za dwa lata terapię będzie można sprawdzić w badaniach z udziałem ludzi – obiecuje Mark Tuszynski z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego. To on wypróbował wstrzykiwanie tzw. neurotropowego czynnika pochodzenia mózgowego (BDNF) bezpośrednio do mózgów zwierząt. Rezultaty opisuje nowe wydanie „Nature Medicine”.

– Dostarczyliśmy BDNF wprost do degenerujących się neuronów w regionach kory mózgowej odpowiadających za formowanie wspomnień. Zapobiegliśmy ich śmierci – mówi magazynowi „New Scientist” Mark Tuszynski.

Nauka
Etiopskie kazania. Nieznane karty z historii zakodowane w starożytnym języku
Nauka
Niezwykły fenomen „mlecznego morza”. Naukowcy bliżej rozwiązania zagadki
Nauka
„Wpływ psów na środowisko jest bardziej zdradliwy niż się uważa”. Nowe wyniki badań
Nauka
Zanika umiejętność pisania. Logika i gramatyka zaczynają przerastać młode pokolenie
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Nauka
Kwietniowa pełnia już wkrótce. Kiedy Różowy Księżyc rozświetli niebo?