Mikrobiomem jelitowym nazywamy ogół mikroorganizmów znajdujących się w ludzkim jelicie. Pełnią one ważną funkcję w procesie trawienia oraz wchłaniania składników odżywczych. Ponadto mają wpływ na wiele procesów, w tym budowanie odporności oraz zdrowie psychiczne. Mikrobiota znajdująca się w jelitach oddziałuje na człowieka już od chwili przyjścia przez niego na świat.
Zespół badaczy, w tym profesor Tim Spector, ekspert w dziedzinie mikrobiomu i współzałożyciel firmy ZOE, zajmującej się spersonalizowanym żywieniem, sprawdził związek między jedzeniem a mikroorganizmami w jelitach. Naukowcy tym razem skupili się na kawie. Wyniki analiz zostały opublikowane w czasopiśmie „Nature Microbiology”, a przytacza je amerykański „Newsweek”.
Badania zostały przeprowadzone na danych zebranych od 22 800 osób, pochodzących ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, które przekazały szczegółowe informacje na temat tego, jak wygląda ich dieta, a także na danych publicznych, które objęły 54 200 osób z 211 grup posiadających wspólny czynnik statystyczny. Przeanalizowano również przeszło 400 próbek osocza oraz 350 próbek kału, a także przeprowadzono dwa eksperymenty in vitro – w celu zbadania wpływu kawy na mikrobiom jelitowy.
Czytaj więcej
Popularne leki opracowane w celu leczenia cukrzycy i wykorzystywane do leczenia otyłości znalazły kolejne zastosowanie. Okazuje się, że są w stanie pomóc osobom mającym problem z nerkami.
Kawa a mikrobiota jelitowa
Jak wyjaśnili naukowcy, wybór padł właśnie na kawę, ponieważ jest to powszechnie spożywany napój, który ponadto najpewniej ma korzyści zdrowotne. Przyjmuje się, że picie kawy może zmniejszyć ryzyko między innymi niektórych nowotworów, cukrzycy typu 2 lub chorób serca. Poza tym kawa ma to do siebie, że ludzie spożywają ją w określony sposób – zazwyczaj albo piją ją regularnie, nawet kilka razy dziennie, albo nie sięgają po nią wcale.