Od wczoraj TVP nadaje bezpłatnie z satelity Astra wszystkie swoje stacje (oraz TV Puls i TV Trwam, a w przyszłości także kanał TVP Seriale). Kanały nie są kodowane, można je więc odbierać bez podpisywania ze stacją jakiejkolwiek umowy. Trzeba tylko mieć antenę satelitarną i dowolny dekoder, który umożliwia odbieranie sygnału w standardzie, w jakim nadaje go z Astry TVP.
– Od 15 grudnia chcemy uruchomić bezpłatną ofertę kodowaną, w której skład wejdą Polsat, Polsat 2, TVN i TVN 7. Dodatkowo ruszy oferta płatna. Mamy podpisanych już kilka listów intencyjnych z nadawcami i myślę, że docelowo będzie to ok. 20 kanałów – powiedział wczoraj Piotr Farfał, p.o. prezesa TVP. Stacje z oferty będzie można kupować pojedynczo, a nie jak u większości konkurentów w pakietach.
Odbiorcy kanałów kodowanych platformy TVP będą musieli kupić kartę abonencką (za ok. 50 zł) i dekoder. TVP liczy, że w ciągu roku platforma będzie miała 700 – 900 tys. klientów, którzy kupią takie karty.
[srodtytul]Nie do końca tanio[/srodtytul]
TVP zarzeka się, że projekt nic jej nie kosztował. Firma jedynie przedłużyła umowę dzierżawy dwóch nadajników (transponderów) umieszczonych na satelicie SES Astra o cztery lata. Platforma nie będzie prowadziła sprzedaży własnych dekoderów, lecz jedynie certyfikowała dostępne na rynku modele.