„U mnie życiorys nudny – stoję przy sztalugach i maluję, specjalnie nie podróżuję” – mówił Stefan Gierowski o sobie w filmie dokumentalnym „Portret. Stefan Gierowski”. I dodał wspominając swoje początki: „Najpierw marzyłem, żeby malować”. Urodzony w 1925 roku w Częstochowie, w krakowskiej ASP był uczniem Karola Frycza (studenta Stanisława Wyspiańskiego) i formisty Zbigniewa Pronaszki. Zasłynął pod koniec lat 50. jako twórca obrazów abstrakcyjnych inspirowanych poszukiwaniami kolorystycznymi. „Na przełomie 1968 i 1969 roku zaczęła mnie interesować sprawa koloru, zarówno pod względem fizycznym, jak i malarskim. W końcu lat 70. moje zainteresowania związały się w dużej mierze z czernią i bielą. Skala barw ustaliła się na ośmiu kolorach” – mówił artysta w rozmowie z „Rz” w 2017 roku. Zamiast tytułów Gierowski nadawał obrazom kolejne numery. Wyjątkiem jest Dekalog, w którym kolejne obrazy szczegółowo objaśnił za pomocą słów. Za ten cykl otrzymał w 1989 roku Nagrodę Komitetu Kultury Niezależnej „Solidarność".