Wchodzi się na nią przez czerwony cyrkowy namiot, ukryty pod kopułą budynku. Ze 150 obrazów, rzeźb, plakatów, grafik, rysunków wyłaniają się zwinne woltyżerki i akrobaci, kolorowi klauni, nieustraszeni pogromcy dzikich zwierząt. Cyrk w sztuce XIX i XX wieku to wielki temat, który zbliża odległych artystów: Picassa, Légera, Wojtkiewicza, Cieślewicza.
Woltyżerka Fernanda Légera, mimo kubizujących kształtów, najwyraźniej porwała malarza zmysłowością. Gdy na ekspresyjno-realistycznym rysunku sprzed stu lat Maxa Liebermanna jest zwiewną postacią w tanecznej ewolucji. A Picasso sportretował ją w towarzystwie dwóch klaunów. Klauni w oczach artystów to jeszcze bardziej niejednoznaczne postacie. Zdarzają się wesołkowie bawiący gagami publiczność, jak klaun z procą (z przerobionego „y” ze słowa cyrk) na plakacie Jana Młodożeńca.