Dawid Ogrodnik: Zło zostawia skutki na całe życie

Dawid Ogrodnik spotkał się z czytelnikami i widzami, promując książkę „Koniec gry”, wywiad-rzekę.

Publikacja: 14.10.2022 07:34

Dawid Ogrodnik

Dawid Ogrodnik

Foto: materiały promocyjne

Ma 36 lat i  wiele znaczących ról  na koncie. Był księdzem Janem Kaczkowskim w „Johnnym”, Tomaszem Beksińskim w „Ostatniej rodzinie”, Rahimem z Paktofoniki w „Jesteś Bogiem” Grał też w filmach „Chce się żyć”, „ Ostatnia rodzina”, „Cicha noc”, „Ikar”, „Najmro”. „Kocha, lubi, szanuje” i w serialu „Rojst”. Jest czterokrotnym laureatem nagród na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni i dwukrotnym Polskiej Nagrody Filmowej Orzeł.

Czytaj więcej

"Koniec gry". Dawid Ogrodnik w szczerej rozmowie


Andrzej Seweryn mówi o nim: „Dawid, konstruując swoje postacie filmowe w taki sposób, aby żadna z nich nie przypominała poprzedniej, sprawia, że praca z nim to zawsze wielkie wyzwanie. On umie to robić. Dawid reprezentuje aktorstwo, które najbardziej mnie porusza i fascynuje. Jest wymagający wobec siebie, czym zobowiązuje swoich partnerów do podobnej postawy wobec ich zadań.”


Dawid Ogrodnik w rozmowie z krytykiem filmowym Damianem Jankowskim (książka ukazała się w Wydawnictwo Mando) mówi szczerze o aktorstwie i życiu poza planem filmowym. Nie ucieka od trudnych tematów. Zastanawia się, gdzie kończy się gra, a gdzie zaczyna życie? Jak żyjąc emocjami innych i odgrywając cudze role pozostać sobą? 


Na spotkaniu premierowym książki Dawid Ogrodnik mówił o sobie: - Jestem trudnym aktorem, ponieważ mam swoje zdanie, mam swoje emocje, mam swoje spostrzeżenia, które są dla mnie ważne.


Do ról szczególnie ważnych dla  swego rozwoju zalicza Tomka Beksińskiego i księdza Jana Kaczkowskiego. 
Pierwsza pomogła mu zatrzymać się i zredefiniować, spostrzec, że sam idzie w złą stronę.


Druga wiele nauczyła poprzez postawienie się w sytuacji Johnny’ego i doświadczenie jego bezsilności wobec choroby, zmieniła perspektywę  spojrzenia na bycie przy umierającym. O pracy nad wcieleniem w rolę Jana Kaczkowskiego aktor opowiadał:


- Mój mózg zaczął adoptować informację, że mam raka, ale nie spodziewałem się konsekwencji podświadomości. Zacząłem mieć napady lękowe i odczuwać wręcz histeryczną potrzebę życia. Bycia jednocześnie w milionach miejsc z miliardem ludzi, z milionem sytuacji, w których chciałbym jeszcze być albo w których byłem, ale ich nie naprawiłem, które spieprzyłem… A tak naprawdę nie potrafiłem zrobić kroku. I powracałem do myśli „my osoby umierające na raka, wcale nie potrzebujemy, żebyście nas głaskali i powtarzali jak mantrę: będzie dobrze, będzie dobrze… My potrzebujemy innego komunikatu: będę z tobą, bo cię kocham…”



Na pytanie, jakie roli by nie przyjął, aktor odpowiedział:


- Osoby opętanej, bo to jest taka strefa duchowości, że po prostu bałbym się, że to zło na tyle mną zawładnie, że zatracę jakiejkolwiek poczucie sprawczości i kontroli. Łatwiej jednak panuje się nad dobrem niż nad złem. Zło zostawia skutki na całe życie.

Ma 36 lat i  wiele znaczących ról  na koncie. Był księdzem Janem Kaczkowskim w „Johnnym”, Tomaszem Beksińskim w „Ostatniej rodzinie”, Rahimem z Paktofoniki w „Jesteś Bogiem” Grał też w filmach „Chce się żyć”, „ Ostatnia rodzina”, „Cicha noc”, „Ikar”, „Najmro”. „Kocha, lubi, szanuje” i w serialu „Rojst”. Jest czterokrotnym laureatem nagród na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni i dwukrotnym Polskiej Nagrody Filmowej Orzeł.


Andrzej Seweryn mówi o nim: „Dawid, konstruując swoje postacie filmowe w taki sposób, aby żadna z nich nie przypominała poprzedniej, sprawia, że praca z nim to zawsze wielkie wyzwanie. On umie to robić. Dawid reprezentuje aktorstwo, które najbardziej mnie porusza i fascynuje. Jest wymagający wobec siebie, czym zobowiązuje swoich partnerów do podobnej postawy wobec ich zadań.”

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Literatura
„Sprawa Wagera” Davida Granna. Kanibale byli i są wśród nas
Literatura
Masłowska i ludzie bezradni. "Magiczna rana", ciąg dalszy polskiego chaosu i miraży
Literatura
Dorota Masłowska ma dokonać przełomu
Literatura
Europejska Noc Literatury z hasłem: „Wojny bogów” rusza 24 sierpnia we Wrocławiu
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Literatura
Ostatnia część trylogii „Warszawa idzie na mecz”. Opowieści z ciszy