- Wystawa nosi boleśnie aktualny tytuł – zauważył w czasie wernisażu Artur Ulrich, kurator. - Przemawia przez to z taką siłą, że nie pozwala być obojętnym na żaden z aspektów przymusowego opuszczenia domu, stron rodzinnych, ojczyzny – miejsc, które dają poczucie przynależności i bezpieczeństwa. Wysiedlenie to zerwanie więzi z przeszłością, beznadziejna przyszłość bez perspektywy, oderwanie od własnego określonego miejsca na ziemi. Wszystkie symbole, bo o nie tu chodzi – trwałości, więzi, opieki – zostają porzucone, wywrócone, zburzone, zerwane.
Zaprojektowana przez artystę instalacja opowiada o społeczeństwach, które w wyniku czystek etnicznych i narodowościowych musiały opuścić swoje domy. Zobaczyć można odwrócony błękitny dom bez podłogi, w którym przechodzi się z sieni do kuchni, dalej – do pokoju. Po wejściu do budynku odczuć można dyskomfort poruszania się, bo tak piony jak i poziomy są rozchwiane. Nad domem zawieszone są ikony i zdjęcia.
Czytaj więcej
Architekt od lat 70. związany był z Poznaniem i większość swoich projektów zrealizował w tym mieś...
- Sztuka jest lustrem czasu, w którym powstaje. Koncepcję tej wystawy miałem dawno, niczego teraz nie zmieniałem – wyjaśnia Leon Tarasewicz „Rz”. - Już dawno chciałem zrobić wystawę jednego koloru. Kiedy ktoś wyjeżdża i opuszcza dom, zostaje w nim garstka najważniejszych wspomnień i kolor. Błękit, który był u nas w domu, obecny również na Podkarpaciu, u Łemków, Ukraińców, Niemców. To kolor kojarzący się z rodzinnym domem. Zawieszone nad odwróconym do góry nogami domem artefakty pochodzą z różnych narodów. Ikona z Gródka symbolizuje Bieżeństwo 1915 roku. Są ikony Ukraińców i Łemków wysiedlanych w czasie akcji „Wisła”. Zdjęcia z kolei przypominają wysiedlenia po II wojnie Niemców z Wrocławia, kiedy na ich miejsce przyjeżdżała ludność z Lwowa, Białorusi, Ukrainy.
Ikony i drewniane krzyże wykorzystane na wystawie pochodzące ze zbiorów Muzeum Ikon w Supraślu oraz wizerunki Matki Boskiej z Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku przypominają deportacje Polaków w głąb Rosji od końca XVI do połowy XX wieku.