Było 64 zostało 9. Kościoły zniszczone w powstaniu

Były schronieniem cywilów, miejscem walk i celem niemieckich bomb. Z 64 kościołów ocalało tylko dziewięć

Publikacja: 07.08.2012 01:01

Katedra św. Jana w powstaniu została wysadzona w powietrze. Na zdjęciu w 1947 r.

Katedra św. Jana w powstaniu została wysadzona w powietrze. Na zdjęciu w 1947 r.

Foto: Forum

Tekst z archiwum "Rzeczpospolitej"

Losy Warszawy w powstaniu 1944 r. dzieliły jej świątynie. Na 64 istniejące wówczas kościoły w stolicy ocalało tylko dziewięć. Tak wynika z zestawienia, jakie rok po zakończeniu wojny, w 1946 roku, sporządził architekt Stanisław Marzyński. Pisał: "z pięćdziesięciu pięciu na lewym brzegu Wisły pozostało całych pięć, na prawym z dziewięciu – cztery" kościoły. Reszta uległa całkowitemu albo częściowemu zniszczeniu. – Najbardziej ucierpiały kościoły na Starym Mieście, którego zabudowa została zniszczone w 90 proc. – mówi Katarzyna Utracka z pracowni historycznej Muzeum Powstania Warszawskiego.

Totalnie zniszczony został barokowy kościół Sakramentek pod wezwaniem św. Kazimierza na Nowym Mieście. Po wybuchu powstania siostry otworzyły klauzurę dla cywilów, którzy ukryli się w piwnicach, i przyjęły pod dach powstańczy szpital. 31 sierpnia 1944 r. Niemcy zbombardowali świątynię i klasztor. Pod gruzami zginęło około 1000 cywilów, 36 mniszek i czterech księży.

Katedra św. Jana lekko uszkodzona przez naloty niemieckich samolotów we wrześniu 1939 r., w powstaniu została wysadzona w powietrze.

Miejscem walk był kościół św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Powstańcy zdobyli świątynię 23 sierpnia i utrzymali się w niej pod nieustannym ostrzałem przez 14 dni. Zwalona figura Chrystusa sprzed kościoła, utrwalona na zdjęciach, stała się symbolem powstańczej Warszawy.

1 września 1944 r. Niemcy zbombardowali kościół Dominikanów pw. św. Jacka – ocalała tylko jedna kaplica Kotowskich.

Naloty bombowe i atak artylerii zniszczyły także kościół św. Aleksandra na placu Trzech Krzyży (odbudowany w formie mniejszej, niż był w 1939 r.) i wiele innych świątyń.

Na Starym Mieście ocalały tylko dwa kościoły: Wizytek i seminaryjny, usytuowane przy Krakowskim Przedmieściu. – Uniknęły bombardowania, gdyż sąsiadowały z budynkami zajętymi przez Niemców – tłumaczy historyk Katarzyna Utracka. – Ich zbombardowanie zagrażałoby pozycjom niemieckim.

Symboliczny dla powstania jest również kościół św. Stanisława Biskupa w parafii św. Wojciecha na Woli. Niemcy urządzili w nim obóz przejściowy dla spędzanej tu ludności cywilnej – przeprowadzali selekcje, dokonywali egzekucji. W morzu ruin getta ocalał (spalony miał tylko dach) kościół św. Augustyna, w którym Niemcy urządzili punkt obserwacyjny, magazyn broni i amunicji.

Po upadku powstania Niemcy przystąpili do systematycznego niszczenia zabudowy Warszawy, szczególnie obiektów zabytkowych. Taki los spotkał także kościoły. Przy ul. Żytniej spalony został kościół i klasztor Zgromadzenia Sióstr Bożego Miłosierdzia, które niosły pomoc powstańcom, a wcześniej Żydom w sąsiadującym z klasztorem getcie. Wycofując się z Warszawy, okupanci dwukrotnie podkładali ładunki wybuchowe pod kościół (dzisiejszą katedrę) św. Floriana na Pradze. Fundamenty świątyni były tak mocne, że za pierwszym razem konstrukcja została nienaruszona.

– Utraciliśmy bezpowrotnie bezcenne dzieła sztuki – mówi dyrektor Muzeum Archidiecezji Warszawskiej ks. Andrzej Przekaziński. – Kościoły zostały odbudowane, ale są rzeczy, których zrekonstruować się nie da.

Na przykład z szesnastowiecznego kościoła św. Marcina przy ulicy Piwnej ocalał tylko spalony w połowie krzyż Chrystusa, który świadczy o minionych czasach w odbudowanym wnętrzu.

Po wojnie władze nie pozwoliły na odbudowę trzech kościołów, w tym kościoła św. Rodziny na Powiślu, na którego miejscu stoi dzisiaj jeden z gmachów Uniwersytetu Warszawskiego. Dopiero kilka lat temu na placu Teatralnym został odbudowany kościół św. Andrzeja (dzisiaj środowisk twórczych), ale znacznie pomniejszony. Ks. Przekaziński podkreśla, że usuwanie skutków wojny trwa właściwie do dzisiaj. – W ubiegłym roku odgruzowywaliśmy piwnice kościoła zasypane w czasie wojny – mówi o kościele św. Trójcy na Solcu.

Lipiec 2011

Tekst z archiwum "Rzeczpospolitej"

Losy Warszawy w powstaniu 1944 r. dzieliły jej świątynie. Na 64 istniejące wówczas kościoły w stolicy ocalało tylko dziewięć. Tak wynika z zestawienia, jakie rok po zakończeniu wojny, w 1946 roku, sporządził architekt Stanisław Marzyński. Pisał: "z pięćdziesięciu pięciu na lewym brzegu Wisły pozostało całych pięć, na prawym z dziewięciu – cztery" kościoły. Reszta uległa całkowitemu albo częściowemu zniszczeniu. – Najbardziej ucierpiały kościoły na Starym Mieście, którego zabudowa została zniszczone w 90 proc. – mówi Katarzyna Utracka z pracowni historycznej Muzeum Powstania Warszawskiego.

Pozostało 83% artykułu
Kraj
Zamknięte mosty na granicy z Czechami. Głuchołazy, Malerzowice Wielkie
Kraj
Prof. Zbigniew Lew-Starowicz nie żyje
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Poprawka z religii dla Episkopatu
Kraj
Zderzenie osobowego auta z busem wiozącym dzieci. Wezwano śmigłowiec LPR
Kraj
Kontrowersyjne zachowanie "nimf" z Morskiego Oka. Za co grozi mandat w parku narodowym?