Nerki nie na sprzedaż

W sieci pojawiają się oferty sprzedaży narządów. Policja ostrzega, że takie anonse są karalne.

Aktualizacja: 12.08.2015 17:48 Publikacja: 11.08.2015 21:08

W Polsce na razie nie zanotowano przypadku skojarzenia dawcy i biorcy przez ogłoszenie sprzedaży org

W Polsce na razie nie zanotowano przypadku skojarzenia dawcy i biorcy przez ogłoszenie sprzedaży organu

Foto: AFP

Desperat budzi się na lotnisku z krwawiącą raną po wyciętej nerce i kilkuset dolarami w kieszeni. Wskutek nielegalnego zabiegu nieodwracalnie stracił zdrowie – to realny scenariusz, chociaż z odległych krajów. Ale prowokują go osoby, które w sieci deklarują chęć sprzedaży organów. Policja przestrzega, że takie anonse są karalne, a ich autorzy mogą paść ofiarą międzynarodowych gangów, które czerpią zyski z handlu narządami.

– Narażają się też na odpowiedzialność karną, bo nawet zamieszczanie ogłoszeń o sprzedaży, np. nerki, narusza ustawę transplantacyjną – mówi Krzysztof Hajdas, rzecznik Komendy Głównej Policji.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Kraj
Jak będzie wyglądać rocznica koronacji Chrobrego? Czołgi na ulicach stolicy
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Kraj
Walka z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. „Pożar nie jest opanowany”
Kraj
Ministerstwo uruchomiło usługę o wulgarnym akronimie. Prof. Bralczyk: To niepoważne
Kraj
Końskie: Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w debacie. Krzysztof Stanowski: Wszystkich nie ma
Kraj
Wydarzenia radomskie 1976 roku ponownie trafią pod lupę śledczych