465 lat temu, 14 grudnia 1547 roku, cesarz Karol V nadał Radziwiłłom dziedziczne tytuły książąt cesarstwa rzymskiego. Tekst z archiwum "Rzeczpospolitej", z dodatku Księga Kresów Wschodnich
Historycy nie są zgodni co do pochodzenia protoplastów rodu. Brak źródeł pisanych i bałamutna często tradycja nie pozwalają jednoznacznie stwierdzić, czy byli oni potomkami (z bocznej linii) wielkoksiążęcego rodu Giedyminowiczów, czy raczej ich przodków należy szukać pośród licznych książąt (kniaziów) przedchrześcijańskiej Litwy. Sami zainteresowani widzieli swego antenata w osobie Syrpocia, księcia na Kierniowie, i jego syna Ościka. Ten ostatni przyjął nową wiarę podczas chrystianizacji Litwy za Władysława Jagiełły, a podczas zjazdu w Horodle został „zaadoptowany” do rodu herbu Trąby. Od 1419 r. aż do swojej śmierci był kasztelanem wileńskim. Kontynuatorem dzieła Ościka był jego syn Radziwiłł Ościkowicz (zm. 1474). Był on już marszałkiem nadwornym, później marszałkiem ziemskim oraz wojewodą trockim. Zwieńczeniem jego potęgi było objęcie tuż przez śmiercią kasztelanii wileńskiej.
Mikołaj Radziwiłłowicz (zm. 1509) – syn Radziwiłła Ościka, którego imię dało nazwisko całemu rodowi – został obdarzony przez potomnych przydomkiem Stary. U boku Kazimierza Jagiellończyka i jego synów Mikołaj piął się w hierarchii urzędniczej Wielkiego Księstwa – od urzędu namiestnika smoleńskiego przez kasztelanię trocką aż po kanclerstwo wielkie litewskie. To właśnie Mikołajowi następne pokolenia Radziwiłłów przypisywały położenie podwalin pod przyszłą potęgę rodu. Dzięki królewskim nadaniom i innym nabytkom terytorialnym oraz posażnym mariażom Mikołajowi udało się zgromadzić dobra, które w przyszłości stały się rdzeniem radziwiłłowskiego latyfundium, m.in. Kiejdany i Birże. Nie bez znaczenia dla przetrwania rodu było pozostawienie przez trzykrotnie żonatego Mikołaja pięciorga dzieci, w tym czterech synów.
Jednak największą karierę zrobiła jego córka Anna (1476 – 1522). Miarą potęgi ówczesnego domu Radziwiłłowskiego było jej wydanie za księcia mazowieckiego Konrada III Rudego. Warto zaznaczyć, że o to małżeństwo zabiegał sam książę Konrad, który szukał finansowego i politycznego wsparcia w walce z Jagiellonami o utrzymanie suwerenności Mazowsza. Z kolei dla litewskich możnowładców była to szansa na skoligacenie się z domem panującym. Targi uwieńczył ślub zawarty w 1496 lub 1497 r. W posagu małżonka wniosła księciu olbrzymi majątek – 20 tys. dukatów. Urodziła również dotychczas bezdzietnemu Piastowi tak pożądanych dziedziców – dwie córki i dwóch synów. Po śmierci męża w 1503 r. przez dwie blisko dekady (do swej śmierci w 1522 r.) skutecznie broniła suwerenności Mazowsza przed inkroporacyjnymi zakusami Jagiellonów.
Mikołaj Amor Poloniae
Najstarszy z synów Mikołaja Radziwiłłowicza odziedziczył po ojcu imię oraz pozycję głowy rodziny. Mikołaj Radziwiłł (ok. 1470 – 1521) sięgnął, podobnie jak ojciec, po najważniejsze godności: urząd wojewody wileńskiego oraz kanclerstwo. W czasach jego działalności wśród elit politycznych Litwy zarysował się wyraźny podział na dwa wrogie stronnictwa. Przyczyną był różny stosunek możnych do postanowień unii mielnickiej (1501). Unia ta oddawała w ręce oligarchów koronnych i litewskich decyzję o obiorze wspólnego władcy. Postanowienia z Mielnika forsowała grupa możnych wywodzących się ze starych rodów litewskich. Przeciwko nim wystąpił zdecydowanie król Aleksander. Monarcha obawiał się, zapewne nie bez racji, że realizacja postanowień unii doprowadzi do likwidacji rządów Jagiellonów zarówno w Koronie, jak i w ich dziedzictwie – na Litwie. Mikołaj znalazł się w obozie królewskim. Zapewne od tego konfliktu pochodzi wyjątkowo złośliwy w ustach Litwinów przydomek dygnitarza – Amor Poloniae, czyli Miłośnik Polski.