Prywatna kula ognia

Niepowodzeniem zakończyły się testy rakiety wielokrotnego użytku Falcon 9R firmy Space X. Rozpadła się 20 sekund po starcie.

Publikacja: 25.08.2014 17:35

Rakiety wielokrotnego użytku pozwolą obniżyć ceny komercyjnych lotów w kosmos.

Rakiety wielokrotnego użytku pozwolą obniżyć ceny komercyjnych lotów w kosmos.

Foto: materiały prasowe

Według oficjalnego komunikatu Space X zadziałał system automatycznego zakończenia misji. „Nie było żadnych ofiar ani poszkodowanych" — podkreśla firma.

Falcon 9 Reusable to odmiana rakiety nośnej prywatnej firmy Space X. Falcon 9 przeznaczona jest do wynoszenia na orbitę ładunków — m.in. zaopatrzenia na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Typ Reusable, czyli wielokrotnego użytku, jest wyposażony w podwozie, dzięki któremu może lądować. Części rakiety można wówczas wykorzystać ponownie.

To rozwojowa wersja rakiety o nazwie Grasshopper (konik polny) — testowej konstrukcji mającej sprawdzić technologię odzyskiwania elementów po starcie. Eksperymenty odbywały się do ubiegłego roku. W tym roku Space X używał — już komercyjnie — rakiet z elementami do odzyskania. Falcon 9R poleciała m.in. z zaopatrzeniem na stację orbitalną. W sumie przeprowadzono dwie próby — obie nie do końca udane (rakiety wpadły do oceanu).

Dla Space X i NASA możliwość ponownego wykorzystania znacznej części rakiety ma olbrzymie znaczenie w redukowaniu kosztów eksploracji kosmosu. Technika ta ma również w przyszłości umożliwić astronautom powrót z odległych globów — m.in. z Marsa. W ten sposób można również wrócić z próbkami i sprzętem z Księżyca.

Space X nie wyjaśnia co poszło źle. Wiadomo, że wyposażona w trzy silniki rakieta F9R uległa zniszczeniu nad Teksasem. Zadziałał system zabezpieczający po wykryciu „anomalii" sprzętowej. Obecnie trwa analiza przesyłanych z rakiety danych.

To niestety nie jest jedyna kosmiczna porażka w ostatnich dniach. Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) poinformowała, że co najmniej dwa elementy systemu Galileo wystrzelone w piątek w Gujany Francuskiej nie osiągnęły zakładanej orbity. Satelity znajdowały się na pokładzie rosyjskiej rakiety Sojuz.

„Obserwacje prowadzone po separacji satelitów Galileo od rakiety Sojuz VS09 wskazują, że orbity osiągnięta i planowana nie pokrywają się" — brzmi oficjalny komunikat Arianespace. ESA zamierza do 2017 roku dysponować 26 satelitami systemu ustalania pozycji Galileo.

Kosmos
Na odległej planecie istnieje życie? Badacze mówią o przełomie: To najsilniejszy dowód
Kosmos
Nowa, „zielona” kometa na niebie. Wiadomo, kiedy będzie najlepiej widoczna
Kosmos
W Drodze Mlecznej odkryto układ dwóch białych karłów. Obiekty są skazane na zderzenie
Kosmos
Pochodzenie i kształt asteroidy, która miała uderzyć w Ziemię, zaskoczyły naukowców
Kosmos
Doba na Uranie jest dłuższa niż sądzono. Nowe obliczenia naukowców