Będzie on służył jako baza załogowym misjom lunarnym oraz magazyn zaopatrzeniowy dla ekspedycji na Marsa.
Prywatna amerykańska firma Bigelow Aerospace oraz ULA (United Launch Alliance) połączyły wysiłki w pracy nad tym projektem. Realizowany jest na zlecenie NASA, w ramach perspektywicznego programu Stanów Zjednoczonych eksploracji przestrzeni międzyplanetarnej.
Inżynierowie z Bigelow Aerospace już w 1999 roku zaproponowali użycie nadmuchiwanego modułu BEAM (Bigelow Expandable Activity Module). W 2006 i 2008 zaprezentowano dwa pokazowe modele, trzeci zainstalowano w kwietniu 2016 roku na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Bigelow Aerospace cały czas udoskonala moduł a jednocześnie promuje go udostępniając do celów handlowych, turystycznych i naukowych. Nazwano go nieformalnie "przylądek Księżyca".
Jako prawdziwy moduł księżycowy, użyty zostanie B330. Będzie wykonany z wielowarstwowego tworzywa (poliestru) pięciokrotnie bardziej wytrzymałego od stali i dziesięciokrotnie od aluminium. Moduł długości 17 metrów powinien wytrzymywać uderzenia kosmicznych okruchów i chronić przed promieniowaniem kosmicznym.
Po napompowaniu, moduł powiększy trzykrotnie swoją pierwotna objętość - do 330 metrów sześciennych, będzie w nim wystarczająco dużo miejsca dla sześciu kosmonautów. Dla porównania, na Międzynarodowej stacji Kosmicznej przestrzeń przeznaczona dla ludzi to 388 metrów sześciennych.