W badaniach globalnego ocieplenia wyłoniły się dwa nurty: Jeden zajmuje się skutkami tego zjawiska, drugi zapobieganiem samemu zjawisku. Do drugiego nurtu należy propozycja zespołu prof. Russela Bewicka z Uniwersytetu Strathclyde w Glasgow. Zdaniem prof. Bewicka powstrzymanie nadmiernej emisji gazów cieplarnianych praktycznie nie wchodzi w rachubę, dlatego potrzebne są inne techniki.
Geoinżynieria
Można umieścić na orbicie warstwę pyłu, która tak jak chmury złożone z pary wodnej absorbowałaby promienie słoneczne. Jednak byłoby to rozwiązanie krótkotrwałe, po upływie kilkudziesięciu lat warstwa pyłu rozproszyłaby się pod wpływem grawitacji Ziemi, Księżyca, Słońca i innych planet.
Zdaniem prof. Russela Bewicka takiego rozproszenia można uniknąć. Pomysł szkockich uczonych polega na tym, aby umieścić asteroidę w tzw. punkcie libracyjnym (punkt Lagrange'a – jest to specyficzne miejsce w przestrzeni, w którym równoważą się siły grawitacji dwóch ciał, na przykład Słońca i Ziemi). Jeżeli w takim punkcie zostanie umieszczone trzecie ciało, asteroida pozostanie „nieruchoma" względem tego układu ciał – nie zbliży się ani do jednego, ani do drugiego. Umieszczenie asteroidy w punkcie libracyjnym proponują badacze z Glasgow. Wiadomość o tym zamieści listopadowy numer pisma „Advances in Space". Przewidują oni wzniecenie z asteroidy wielkiej chmury pyłu.
Wielka skała
„Urządzenie napędzające" asteroidę, kierujące ją do punktu libracyjnego, odgrywałoby zarazem rolę „wentylatora" wzniecającego z powierzchni tego ciała pył. Asteroida powinna być takiej wielkości, aby swoją siłą grawitacyjną utrzymać pył nie przez kilkadziesiąt, ale przez kilkaset, jeśli nie przez tysiące lat. Wtedy zamierzony efekt zachmurzenia kosmosu i ograniczenia ilości promieniowania docierającego do ziemskiego globu zostałby osiągnięty.
Badacze z Glasgow wskazali taki obiekt, jest nim 1036 Ganymede, asteroida odkryta w 1924 roku. Porusza się z prędkością blisko 17 km/s. Ma średnicę 31,66 km. Obiega Słońce w ciągu 4 lat i 130 dni. W październiku 2024 roku znajdzie się wyjątkowo blisko Ziemi, w odległości 56 mln km. Z obliczeń przeprowadzonych przez zespół z Uniwersytetu Strathclyde wynika, że chmura pyłu wznieconego z asteroidy w punkcie libracyjnym, długości 2600 km, zredukuje o 6,58 proc. ilość promieniowania słonecznego docierającego do Ziemi.