Atak zabójczej chmury z kosmosu

Dinozaury wyginęły w wyniku spotkania Ziemi z międzygwiezdnym obłokiem pyłu – twierdzi japoński naukowiec.

Aktualizacja: 30.03.2016 20:59 Publikacja: 30.03.2016 18:34

Wymieranie kredowe było kresem 3/4 gatunków fauny i flory

Wymieranie kredowe było kresem 3/4 gatunków fauny i flory

Foto: 123RF

Dziś najbardziej znaną teorią wyginięcia olbrzymich gadów, które miało miejsce ok. 66 milionów lat temu, jest koncepcja mówiąca o uderzeniu w Ziemię dużej planetoidy – w wyniku czego powstał 180-kilometrowy krater Chicxulub w Meksyku i podniósł się pył, który na wiele lat przesłonił światło słoneczne.

Jednak Japończyk Tokuhiro Nimura twierdzi, że dinozaury zabiła innego rodzaju katastrofa: spotkanie Ziemi z kosmiczną chmurą. Wielkie ciemne obłoki pyłu nie są rzadkością w naszej galaktyce i Układ Słoneczny, jak uważają niektórzy badacze, w toku swoich dziejów spotykał się z najgęstszymi obiektami tego rodzaju około 16 razy. Wydarzenia te, czytamy w artykule Tokuhiro Nimury, pozostawiają na Ziemi ślad w postaci warstewki irydu: pierwiastka rzadkiego na naszej planecie.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Kosmos
Zaskakujące struktury pod powierzchnią Marsa. Naukowcy ustalili, czym były
Kosmos
Czy za osiem lat asteroida uderzy w Ziemię? NASA i ESA już mają pewność
Kosmos
Niezwykłe zjawisko na niebie już 28 lutego. Następne takie dopiero za 136 lat
Kosmos
SpaceX ostrzega: Nie należy dotykać szczątków rakiety kosmicznej
Kosmos
Kolejny tajemniczy obiekt znaleziony na terytorium Polski. „Zbiornik Falcona 9”
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”