Pasażer powinien mieć potwierdzoną rezerwację i stawić się na odprawę. Inaczej nie uzyska odszkodowania za opóźnienie samolotu. Tak wynika z unijnego rozporządzenia nr 261/2004 i wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie wydanego w drugiej instancji.
W rozpatrywanej sprawie powodowie przedłożyli jedynie umowę-zgłoszenie uczestnictwa w imprezie turystycznej. Nie wnosili nawet o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron na okoliczność, iż lot ten faktycznie odbyli. Z materiału dowodowego nie wynikało więc, czy powodowie w ogóle dotarli do miejsca imprezy turystycznej, a w szczególności, w jaki sposób, i czy nastąpiło to na podstawie powołanej przez powodów rezerwacji.
Z dokumentu załączonego do pozwu wynikało jedynie, że w zorganizowanej imprezie turystycznej obejmującej przeloty i zakwaterowanie turyści mieli odbyć przelot. Podano, że godziny wylotu są przybliżone. Organizator miał poinformować podróżnych o dokładnych godzinach w formie wiadomości esemes.
Nie przedłożono dowodu potwierdzającego, że rezerwacja została przyjęta i zarejestrowana przez przewoźnika na lot wykonywany w godzinach wskazanych przez biuro podróży.
Czytaj więcej
Chaos na lotniskach psuje wakacje. Jeśli linie lotnicze ponoszą odpowiedzialność za odwołany lub opóźniony lot, to powinny zapłacić odszkodowanie.