Marek Migalski: Czy Rosja wygrała wojnę? Co najmniej osiągnęła cele

Choć do końca rozmów pokojowych jeszcze daleko, trzeba stwierdzić, że Rosja wojnę wygrała. Nie w sensie militarnym, lecz politycznym – a taki jest ostatecznie sens każdego konfliktu zbrojnego.

Publikacja: 19.02.2025 05:08

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: AFP

Głównym celem Kremla było zablokowanie marszu Ukrainy na Zachód, ku Unii Europejskiej oraz NATO. I dziś już mamy pewność, że proces integracji Kijowa z tymi organizacjami został zastopowany, a przynajmniej wstrzymany na bardzo długo. Nie tylko dlatego, że członkostwa w sojuszu północnoatlantyckim nie życzy sobie osobiście Donald Trump i jego administracja, ale dlatego, że nie chce tego de facto większość liderów zachodnich.

Osiągnięcie obecnego stanu rzeczy było celem Władimira Putina. Wynika on z trwałej doktryny rosyjskiej zasadzającej się na obawie przed „okrążeniem przez NATO”. Można się z niej śmiać, ale nie można jej ignorować. Tak Kreml wyznacza swoje czerwone linie i nie mógł zgodzić się na członkostwo Ukrainy w sojuszu. Nie jest to miłe i sprawiedliwe, ale jest częścią rzeczywistości, w której żyjemy. Gdybyśmy mogli zlekceważyć wolę Moskwy, powinniśmy to uczynić, ale ostatnie trzy lata pokazały, że Zachód nie ma na to ani siły, ani ochoty. Droga Kijowa do UE i NATO została zastopowana. Rosja wygrała – przynajmniej na teraz – tę rozgrywkę.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Konflikty zbrojne
Donald Trump: Krym pozostanie przy Rosji, Ukrainy nie będzie w NATO
Konflikty zbrojne
Zgrzyt w rozmowach pokojowych ws. Ukrainy. Media dotarły do nowych dokumentów
Konflikty zbrojne
Zamach w obwodzie moskiewskim. Ofiarą rosyjski generał
Konflikty zbrojne
Na Kijów spadła rakieta z Korei Północnej?
Konflikty zbrojne
Wołodymyr Zełenski otrzymał cios w plecy. Ożywia się opozycja w Kijowie