W tym miesiącu Ukraina i Rosja miały wysłać delegacje do Dohy w Katarze, aby wynegocjować przełomowe porozumienie wstrzymujące ataki na infrastrukturę energetyczną po obu stronach. Oznaczałoby to częściowe zawieszenie broni.
Przez ponad rok Rosja atakowała ukraińską sieć energetyczną pociskami manewrującymi i dronami, powodując nieodwracalne uszkodzenia elektrowni i ciągłe przerwy w dostawach prądu w całym kraju. Ukraina z kolei zaatakowała rosyjskie obiekty naftowe za pomocą dronów dalekiego zasięgu, które spowodowały potężne pożary rafinerii, składów i zbiorników, zmniejszając wydajność rafinerii o szacunkowo 15 procent i podnosząc ceny gazu na całym świecie.