Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 827

Czytaj więcej

Świat

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 828

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 30 na 31 maja zaatakowany został skład paliw w Kraju Krasnodarskim. Trzy cysterny stanęły w ogniu.

O najważniejszych wydarzeniach na Ukrainie będziemy informować od rana.

Rosyjskie pociski uderzyły wieczorem w  budynek mieszkalny. Szef Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeh Sinegubow wyjaśnił, że ostrzelany został  pięciopiętrowy budynek i że pod gruzami mogą znajdować się ludzie.

Kardynał Pietro Parolin, Sekretarz Stanu Watykanu, uważa, że ​​potencjalne zezwolenie Ukrainie na użycie broni dostarczanej przez NATO przeciwko Rosji oznaczałoby „niekontrolowaną eskalację”.

Watykański Sekretarz Stanu uważa, że ​​ewentualne ataki Ukrainy na Rosję przy użyciu broni NATO „powinny niepokoić wszystkich, którym zależy na losach naszego świata”.  - Może to prowadzić do eskalacji, nad którą nikt inny nie będzie miał kontroli. To bardzo niepokojąca perspektywa – dodał.

W amerykańskim mieście Mesquite w Teksasie otwarto fabrykę amunicji artyleryjskiej kal. 155 mm.

Fabryka, która jest jeszcze w budowie, będzie wkrótce produkować 30 000 pocisków artyleryjskich miesięcznie, co w przybliżeniu podwoi obecną produkcję w USA.

Aby zapewnić zaopatrzenie ukraińskiej załogi artyleryjskiej, Pentagon wyznaczył w zeszłym roku cel produkcyjny na poziomie 100 000 pocisków miesięcznie do końca 2025 r. Fabryki w Scranton i Wilkes-Barre w Pensylwanii produkują łącznie około 36 000 pocisków miesięcznie.

Administracja Bidena „po cichu” udzieliła Ukrainie pozwolenia na uderzenie na terenie Rosji przy użyciu broni dostarczonej przez USA  - wyłącznie w obwodzie charkowskim, do jego obrony — informuje Politico.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Zielone światło od prezydenta Bidena. Kijów może uderzyć amerykańską bronią

Prezydent USA Joe Biden udzielił Ukrainie pozwolenia na uderzenie amerykańską bronią w głąb Rosji. Siły Zbrojne Ukrainy mogą jednak zastosować broń dostarczoną przez USA tylko do obrony obwodu charkowskiego.

Wieloletnie zaniedbania powodują, że NATO ma w tej chwili ledwie 1/20 systemów obrony przeciwlotniczej potrzebnych do obrony Polski, Finlandii czy Rumunii przed zmasowanym atakiem Rosji. Sytuacja jest tym trudniejsza, że Moskwa postawiła na masową produkcję tanich dronów.

Czytaj więcej

wojsko

NATO nie obroni flanki wschodniej. „Financial Times” wskazał najsłabszy punkt sojuszu

Sojusz atlantycki ma ledwie 5 procent systemów obrony przeciwlotniczej potrzebnych do obrony aliantów z Europy Wschodniej przed potencjalnym atakiem Rosji – przyznał zdaniem „Financial Times” sam pakt w planach ewentualnościowych.

„Biorąc pod uwagę te trudne i bezprecedensowe okoliczności – kiedy największa elektrownia jądrowa w Europie znajduje się w strefie działań wojennych – przyjmuje się, że jej sześć reaktorów powinno na razie pozostać w trybie „zimnego wyłączenia” – powiedział szef MAEA, Raphael Grossi.

Zauważył, że nawet jeśli wszystkie sześć reaktorów pozostanie w stanie „zimnego wyłączenia”, bezpieczeństwo elektrowni pozostaje niezwykle kruche, a każda decyzja o ponownym uruchomieniu reaktorów w przyszłości, jeśli będzie to bezpieczne, musi być poprzedzona dokładnym i szczegółowm przeglądem wszystkich aspektów operacyjnych i regulacyjnych związanych z bezpieczeństwem jądrowym i radiacyjnym.

Siły Obronne Ukrainy pomyślnie uderzyły w przeprawę promową w Kerczu rakietami ATACMS, poważnie uszkadzając dwa promy przewożące wagony i pojazdy.

„Wczoraj w nocy Siły Obronne Ukrainy przeprowadziły atak ATACMS na przeprawę promową w Kerczu, którą wróg aktywnie wykorzystuje do utrzymania swojej grupy żołnierzy na tymczasowo okupowanym Krymie” – czytamy w oświadczeniu.

Sztab Generalny zauważył, że obiekt był osłonięty „nowoczesnymi” rosyjskimi systemami obrony powietrznej, w tym Armorem, Torem i Triumphem. „Jednak rakiety, które są w służbie od lat 90. XX wieku, pomyślnie minęły „najwyższej klasy” tarczę przeciwlotniczą ustawioną przez najeźdźców” – dodał w oświadczeniu.

Rzecznik Operacyjnego i Taktycznego Zgrupowania Wojsk w obwodzie charkowskim przekazał, że ukraińskie wojsko kontroluje 70 proc. powierzchni Wołczańska.

W mieście trwają walki uliczne.

Prezydent Litwy Gitanas Nausėda zapowiedział poruszanie na platformach międzynarodowych kwestii rozbieżności w działaniach i oświadczeniach sojuszników Ukrainy, którzy nie zapewniają terminowo niezbędnej pomocy wojskowej.

Nausėda odniosła się do czeskich danych wskazujących, że jedynie cztery z 18 krajów, które przystąpiły do ​​kierowanej przez Czechy inicjatywy zakupu amunicji dla Ukrainy, wypełniły swoje zobowiązania.

- Szkoda, że ​​niektóre decyzje są głośno wyrażane, ale rzeczywistego wyniku nawet w najmniejszym stopniu nie da się porównać z deklaracjami. To jest poważny problem i nasi przyjaciele z Ukrainy wielokrotnie to podkreślali – powiedział.

Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że w 12 umowach o bezpieczeństwie zawartych przez Ukrainę z partnerami międzynarodowymi ustalono kwotę ponad 23 miliardów dolarów na wsparcie wojskowe i finansowe.

„W sumie podpisano już 12 umów o bezpieczeństwie, zapewniających ponad 23 miliardy dolarów wsparcia wojskowego i finansowego. Dziękujemy naszym partnerom i wszystkim, którzy wierzą w Ukrainę. Dziękujemy każdemu, kto wspiera naszą walkę o niepodległość!” – napisał Zełenski.

Reuters informuje, że Francja może wkrótce wysłać na Ukrainę swoich instruktorów wojskowych, pomimo obaw części sojuszników i krytyki ze strony Moskwy.

Źródła dyplomatyczne agencji podają, że Francja może ogłosić swoją decyzję w przyszłym tygodniu podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego.

Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ołeksandr Syrski poinformował, że podpisał już odpowiednie zezwolenia, dzięki którym pierwsza grupa francuskich instruktorów wkrótce odwiedzi ukraińskie ośrodki szkoleniowe, aby zapoznać się z ich infrastrukturą i poznać wymagania personelu.

Minister Boris Pistorius zapowiedział  przygotowanie kolejnego pakietu pomocy dla Ukrainy o wartości pół miliona euro.

Powodem jest tocząca się na Ukrainie wojna, sprowokowana przez Rosję.

Stany Zjednoczone są bliskie sfinalizowania porozumienia, które zapewni dwustronne porozumienie w sprawie bezpieczeństwa z Ukrainą, a które Joe Biden ogłosił w zeszłym roku na spotkaniu G7.

Państwa G7 pod przewodnictwem Waszyngtonu przedstawiły w lipcu ramy długoterminowego bezpieczeństwa Ukrainy w celu wzmocnienia jej obrony przed Rosją.

Republika Czeska nie sprzeciwia się używaniu przez Ukrainę amunicji i broni dostarczonych przez Pragę do uderzania w cele na terytorium Rosji. Poinformował o tym Minister Spraw Zagranicznych Republiki Czeskiej Jan Lipawski.

Jak poinformował sztab generalny Ukrainy, w pobliżu miasta Pokrowsk nasilają się zaciekłe walki. W ostatnich tygodniach na obszarze położonym na północny zachód od Doniecka wzrosła aktywność Rosji.

Prezydent Joe Biden od dawna sprzeciwiał się wydaniu zezwolenia Ukrainie na użycie amerykańskiej broni w Rosji ze względu na obawy, że może to przerodzić się w bezpośrednią konfrontację Ameryki z przeciwnikiem posiadającym broń nuklearną.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Czy Biden zgodzi się na ataki amerykańską bronią na cele w Rosji? Decyzja coraz bliżej

W ciągu 27 miesięcy od inwazji Rosji potrzeba wyboru między możliwością porażki Ukrainy a bezpośrednim zaangażowaniem się w ataki na terytorium superpotęgi nuklearnej nigdy nie była tak wyraźna - pisze dziennik "New York Times".

Szwecja rozważa jednostronne zablokowanie importu rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG), jeśli Węgry uniemożliwią lub uda im się złagodzić proponowane przez UE sankcje wobec Rosji.

Państwa członkowskie UE dyskutują o sankcjach wobec kluczowych rosyjskich projektów LNG, a także o zakazie wykorzystywania portów UE do reeksportu dostaw do krajów trzecich. Węgry sprzeciwiły się tej propozycji, a sankcje wymagają jednomyślności 27 państw członkowskich UE.

- Jeśli pakiet sankcji nie spełni swojego celu, jesteśmy gotowi poradzić sobie sami - powiedziała Ebby Busch, szwedzkia minister Energii, Biznesu i Przemysłu, na marginesie spotkania ministerialnego w Brukseli

Szef NATO Jens Stoltenberg ma zamiar zwrócić się do sojuszników o przekazanie Ukrainie pomocy wojskowej o wartości około 40 miliardów euro rocznie, poinformowało  Reutersa źródło wewnątrz sojuszu.

Źródło podało, że finansowanie pozwoliłoby utrzymać co najmniej obecny poziom wsparcia wojskowego.

W przemówieniu przed spotkaniem z ministrami spraw zagranicznych w Pradze Stoltenberg powiedział, że „nadszedł czas”, aby państwa NATO „rozważyły ​​niektóre ograniczenia dotyczące broni” wysyłanej na Ukrainę. Szef NATO uważa, że Ukraina może wygrać wojnę z Rosją, ale tylko wtedy, gdy sojusznicy będą zapewniać „ciągłe i zdecydowane wsparcie”.

Sekretarz generalny wezwał także Zachód do zniesienia przez cały tydzień ograniczeń dotyczących używania zachodniej broni przeciwko celom w Rosji.

Prezydent Ukrainy chce zdobyć poparcie dla czerwcowego Szczytu Pokojowego, który odbędzie się w połowie iesiąca w Szwajcarii.

Ukraina otrzymała od Danii pozwolenie na używanie F-16 do atakowania celów w Rosji, a od wielu sojuszników – w tym Wielkiej Brytanii, Szwecji, Finlandii, krajów bałtyckich, Holandii, Polski i Kanady do użycia przekazywanej przez nich broni do tego celu.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Koniec bezkarności Putina. Ukraina będzie mogła użyć F-16 do ataku na cele w Rosji

Dania oficjalnie pozwala Ukrainie na użycie F-16 przeciwko celom wojskowym w Rosji – powiedział minister spraw zagranicznych Danii Lars Lücke Rasmussen w Brukseli. Nową deklarację w sprawie użycia zachodniego sprzętu złożył też szef NATO.

Szwedzki rząd ogłosił zamiar wzmocnienia ukraińskiej obrony powietrznej dwoma radarowymi samolotami rozpoznawczymi ASC 890.

Radarowe samoloty rozpoznawcze ASC 890

Foto: Ukrinform

„Kanclerz Olaf Scholz jak zwykle należy do tych, którzy się w tej kwestii wahają. Ignoruje fakt, że to Władimir Putin eskaluje i że trzeba go zatrzymać. Leży to nie tylko w interesie Ukrainy, której przetrwanie jest zagrożone – także w interesie Niemiec, Europy i świata zachodniego” – pisze „Leipziger Volkszeitung”.

Czytaj więcej

Polityka

Niemiecka prasa po słowach Macrona: Kanclerz jak zwykle się waha

Niemiecka prasa komentuje debatę ws. użycia przez Ukrainę zachodniej broni na terytorium Rosji.

Rada UE ogłosiła, że Wspólnota zatwierdziła cła zaporowe na import zboża z Rosji i Białorusi. Na liście objętych cłem znalazły się zboża, nasiona oleiste i ich przetwory, co „w praktyce doprowadzi do zaprzestania importu”. Cła wejdą w życie 1 lipca 2024 r.

Czytaj więcej

Rolnictwo

Jest cło zaporowe na zboże i oleje z Rosji i Białorusi. Poruszenie na Kremlu

Kolejne źródło wojennych dochodów Putina zacznie wysychać od 1 lipca. Bruksela zatwierdziła cła zaporowe na zboża i produkty zbożowe z Rosji i Białorusi. Cło zaczyna się od 95 euro za tonę. Eksporterzy z Rosji i Białorusi stracą też dostęp do unijnych kontyngentów.

Pojawiły się informacje o eksplozjach w Charkowie.

Po godzinie 13-tej, ogłoszono alarmy w wielu obwodach Ukrainy, z powodu zagrożenia atakiem rakietowym z południa.

Kreml oskarżył NATO o „podżeganie” Ukrainy do przedłużania konfliktu z armią rosyjską, w związku z intensywnymi dyskusjami w gronie sojuszników Kijowa, na temat użycia przez siły ukraińskie zachodniej broni przeciw Rosji. „Kraje członkowskie NATO, zwłaszcza Stany Zjednoczone i inne stolice europejskie, rozpoczęły w ostatnich dniach i tygodniach nowy cykl eskalacji” – oznajmił rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.

Rosja regularnie próbuje destabilizować sytuację polityczną przed każdymi znaczącymi wydarzeniami — od wyborów, po chociażby wizyty prezydentów USA czy szczytu NATO w Warszawie – mówi dr Joanna Kamińska, była doradczyni przewodniczącego Parlamentu Europejskiego w sprawach bezpieczeństwa i obrony.

Czytaj więcej

Przestępczość

Ekspertka o rosnącej liczbie cyberataków. „Chcą spowodować, żebyśmy się bali”

– Musimy być przygotowani nie tylko na wypadki i ataki, ale i dezinformację stosowaną przez grupy przypisujące sobie odpowiedzialność za sytuacje niebędące aktami terroru – mówi „Rz” dr Joanna Kamińska, była doradczyni przewodniczącego PE ds. bezpieczeństwa i obrony.

Połowa zdjęć satelitarnych z Ukrainy pochodzi już z firmy ICEYE. Jej system przenika chmury i nie jest wrażliwy na warunki atmosferyczne. Rosjanie mają problem.

Czytaj więcej

Biznes Ludzie Startupy

O polsko-fińskich satelitach głośno na świecie. Niezwykłe radary obserwują Rosjan

Najnowocześniejsze radary obserwują planetę nawet mimo niekorzystnych warunków atmosferycznych. Ponad połowa zdjęć satelitarnych z Ukrainy pochodzi obecnie z nowatorskiego systemu ICEYE. Armia rosyjska ma problem.

Państwa NATO są w stanie zapewnić mniej niż 5 proc. zdolności w zakresie obrony powietrznej uznawanych za niezbędne do ochrony swoich członków w Europie Środkowo-Wschodniej przed atakiem na pełną skalę.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Obrona wschodniej granicy to mit. Mamy zaledwie ułamek obrony powietrznej

NATO ma zaledwie 5 proc. obrony powietrznej potrzebnej do ochrony wschodniej flanki – dowiedział się „Financial Times”.

Ukraiński wywiad zaprezentował nagranie przedstawiające zniszczenie dwóch rosyjskich łodzi na okupowanym Krymie.

Łukaszenko wykonuje zadania w szeroko pojętej wojnie prowadzonej przez Putina przeciwko Ukrainie. Łukaszenko jest koagresorem w tej wojnie, udostępnił swoje terytorium. Teraz wykonuje kolejne zadanie: destabilizuje sytuację na granicy, żeby te kraje jak najwięcej środków i sił przeznaczały na zwiększenie własnej obronności i bezpieczeństwa. I mieli mniej możliwości niesienia pomocy Ukrainie – mówi Paweł Łatuszka, białoruski opozycjonista i dyplomata, były ambasador Białorusi w Polsce.

Czytaj więcej

Polityka

„Mamy zwiększenie aktywności służb specjalnych Białorusi i Rosji w Polsce”

Powinniśmy zdawać sobie sprawę, że mamy zwiększenie aktywności służb specjalnych Białorusi i Rosji w Polsce. Jest ku temu powód – powiedział w rozmowie z NaTemat Paweł Łatuszka, białoruski opozycjonista i dyplomata, były ambasador Białorusi w Polsce.

W wyniku rosyjskiego ostrzału w Charkowie rannych zostało siedem osób, poinformował szef charkowskiej administracji wojskowej Ołeh Syniehubow.

Przewodnicząca francuskiej nacjonalistycznej partii Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen oskarżyła w czwartek prezydenta Francji Emmanuela Macrona o chęć „włączenia się bezpośrednio w wojnę z Rosją”. To reakcja na słowa prezydenta, który chce dopuścić do używania zachodniej broni do „neutralizowania” rosyjskich baz wojskowych. Byłby to „dodatkowy krok w angażowanie się w ten konflikt, co stwarza ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych rodaków i dla integralności naszego terytorium” – oświadczyła Le Pen.

Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski mówi, że wojska rosyjskie przeszły na taktykę pokonywania pozycji ukraińskich obrońców. Najeźdźcy używają artylerii i kierowanych bomb lotniczych. Syrski informuje, że siły ukraińskie wzmocniły obronę dzięki przeniesieniu rezerw i utworzeniu rezerwy amunicji. "W tych warunkach niszczenie rosyjskich samolotów i dronów oraz ochrona żołnierzy jest sprawą pierwszorzędną" - stwierdził generał.

Ukraińskie rakiety i drony zaatakowały okupowany przez Rosję Półwysep Krymski. Odłamki rakiet uszkodziły dwa promy w Cieśninie Kerczeńskiej i zmusiły okupanta do czasowego zamknięcia przeprawy mostowej. Według Moskwy w kierunku Krymu zostały wystrzelone rakiety amerykańskiej produkcji ATACAMS, latające drony oraz bezzałogowe jednostki pływające.

W ciągu ostatniej doby armia rosyjska straciła 1160 żołnierzy. Od początku wojny zginęło już ponad 506 tysięcy Rosjan. Według informacji Ukrinformu Rosjanie stracili wczoraj też m. in. 10 czołgów i 35 systemów artyleryjskich.

W całej Ukrainie nocą ogłoszono alerty przeciwlotnicze w związku z tym, że rosyjskie rakiety manewrujące dalekiego zasięgu wystrzelone przez rosyjskie bombowce strategiczne Tu-95MS „Bear” wkroczyły w ukraińską przestrzeń powietrzną od wschodu.

W nocy doszło do eksplozje w pobliżu bazy lotniczej Starokonstantynów w obwodzie chmielnickim w zachodniej Ukrainie. Znajduje się tam 7. Brygada Lotnictwa Taktycznego Sił Powietrznych Ukrainy, podał portal OSINTdefender. Baza od początku wojny była kilkakrotnie atakowana przez rosyjskie siły zbrojne. Ostatni atak miał miejsce 26 maja.

Mychajło Podoljak, doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy powiedział, że pomoc wojskowa dostarczana przez USA zaczęła docierać na linię frontu, ale miną tygodnie, zanim stopniowe zwiększanie pomocy wojskowej dostarczanej przez USA osiągnie wielkość krytyczną - poinformował Instytut Studiów nad Wojną. Podoljak powiedział portalowi Bloomberg, że ​​siły rosyjskie mają obecnie "absolutną przewagę" pod względem pocisków i rakiet i że siły rosyjskie będą w dalszym ciągu próbowały posuwać się wzdłuż linii frontu.

Czytaj więcej

Świat

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 826

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Białoruś zawiesiła obowiązywanie Traktatu o Zbrojeniach Konwencjonalnych w Europie.