W Europie trwa obecnie dyskusja na temat tego czy Ukraina powinna mieć prawo atakować cele w Rosji zachodnimi systemami uzbrojenia.
Dotychczas broń dostarczana przez Zachód Ukrainie była przekazywana z zastrzeżeniem, że nie może być używana do atakowania celów w Rosji (nie dotyczy to okupowanego Krymu, którego społeczność międzynarodowa nie uznaje za rosyjskie terytorium). Jednak obecnie coraz częściej pojawiają się głosy, że Ukraińcy powinni mieć prawo atakować zachodnią bronią - np. precyzyjnymi pociskami dalekiego zasięgu — celów wojskowych w Rosji.
Emmanuel Macron wskazuje cele w Rosji, które mogłyby być atakowane francuską bronią
Teraz Macron, który przebywał z wizytą w Niemczech, oświadczył, że Ukraina powinna mieć prawo używać francuskiej broni dalekiego zasięgu do atakowania celów w Rosji.
- Sądzimy, że powinniśmy pozwolić im neutralizować cele wojskowe, z których wystrzeliwane są rakiety i, po prostu, obiekty wojskowe, z których Ukraina jest atakowana — powiedział francuski prezydent.