Ze słów Abdollahijana wynika, że sąsiedzi tego kraju oraz Stany Zjednoczone otrzymały informacje o planowanym ataku na 72 godziny przed jego przeprowadzeniem.
W sobotę Iran wystrzelił w stronę Izraela setki dronów i rakiet w ramach odwetu za izraelski atak na konsulat Iranu w Damaszku, w którym zginęło kilku wysokich rangą członków Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. O możliwym irańskim odwecie za ten atak w postaci ataku na Izrael Stany Zjednoczone ostrzegały na kilka dni przed jego przeprowadzeniem. Irańskie źródła podawały, że Teheran przekazał Waszyngtonowi informację, że przeprowadzi odwet i próbował uzyskać zapewnienie, że USA nie zareagują na jego działania.
Czy Iran z wyprzedzeniem informował o ataku na Izrael? Źródło w USA nie potwierdza
Teraz — jak podaje Reuters — przedstawiciele Turcji, Jordanii i Iraku potwierdzają, że Iran informował przed atakiem na Izrael, że taki atak przeprowadzi, podczas gdy przedstawiciele USA twierdzą, że Teheran nie ostrzegł Waszyngtonu, a atak miał na celu wyrządzenie „znaczących zniszczeń”.
Izrael poinformował, że 99 proc. rakiet i dronów zostało zestrzelonych przez izraelski system obrony przeciwrakietowej, a także m.in. przez amerykańskie myśliwce. Większość dronów i rakiet strącono zanim dotarły one do terytorium Izraela. Mimo to nie obyło się bez ofiar — w ataku ciężko ranna została dziewczynka.
Irański dron Shahed-136