Władze obwodu kijowskiego wydały nawet szereg rekomendacji, przygotowując mieszkańców stolicy i innych miast do całkowitego blackoutu. W pierwszej kolejności mieszkańcy odciętych od energii elektrycznej miejscowości powinni zaopatrzyć się w wodę pitną, ale też techniczną. Bo brak prądu często powoduje przerwy w dostawach wody, a przez to nie funkcjonuje również kanalizacja. – Niektórzy mieszkańcy Kijowa zrzucają się i zaopatrują w toalety przenośne na wypadek, gdyby przestała działać kanalizacja – mówiła ostatnio na łamach „Rzeczpospolitej” kijowska dziennikarka Anna Andrijewska. Powstała nawet odpowiednia mapa miejsc w Kijowie, w których można się zaopatrzyć w wodę pitną z odpowiednich studzienek.
Zgodnie z rekomendacjami władz Ukraińcy muszą zaopatrzyć się też w produkty z długą datą ważności, które mogą być przechowywane poza lodówką. Rekomenduje się też zaopatrzenie w odbiornik radiowy, by odsłuchiwać najnowsze informacje w przypadku całkowitego rozładowania wszystkich urządzeń. Zaleca się zakupienie powerbanków, latarek, baterii i apteczki z zestawem pierwszej pomocy. Nieco droższym, ale skutecznym rozwiązaniem są generatory prądu oraz przenośne stacje elektryczne. W obliczu długotrwałych przerw w dostawach prądu Ukraińcom przyda się też sprzęt turystyczny (śpiwory, butle gazowe).
Czytaj więcej
System obrony przeciwlotniczej NASAMS, który dotarł na Ukrainę przed tygodniem, wykazuje się 100-procentową skutecznością - oświadczył sekretarz obrony USA.
Władze rekomendują rodakom wyłączanie wszystkich urządzeń elektrycznych, by podczas nagłych zaników prądu nie powodować zwarcia i pożarów. Zaleca się zaopatrzenie się w ciepłe ubrania. Mieszkańcom ukraińskich miast przypomina się też, że mogą podładować np. telefon komórkowy w samochodzie.
Rakiety warte miliard
Ukraińskie pogotowie energetyczne pracuje 24 godziny na dobę. Prezydent Wołodymyr Zełenski kierował do jego pracowników szczególne podziękowania, gdyż od nich zależy, jak mocno Ukraińcy odczują skutki rosyjskich ostrzałów. We wtorek wieczorem bez prądu pozostawało 10 mln ludzi.