Sejm w nocy przyjął "tarczę antykryzysową"
Tumidalski: Wiele problemów prawnych z nocną nowelizacją Kodeksu wyborczego
Szułdrzyński: Po trupach do urn
PiS zadbało, żeby jeśli dojdzie do wyborów prezydenckich 10 maja, wyborcy mogli wziąć udział w elekcji, również ci starsi którzy są w większości elektoratem PiS, a są w największej grupie zagrożenia koronawirusem.
PiS oszukało nie tylko opozycję, ale również Polaków. Niewielu mogło spodziewać się tak cynicznego politycznego zagrania władzy w czasie epidemii koronawirusa, tym bardziej że kilka godzin wcześniej sam premier Mateusz Morawiecki zapowiadał chęć współpracy z innymi ugrupowaniami i zapewniał o czystości intencji swojej partii. Prawda jest taka, że partia Jarosława Kaczyńskiego wykorzystała epidemię koronawirusa czysto partyjnie (a właściwie brudno), dla zysku politycznego Andrzeja Dudy. W ten sposób PiS zaprzeczył nie tylko sobie, gdyż wcześniej sam prezes partii był przeciwko zdalnemu głosowaniu, ale również wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, który zakazuje zmian w Kodeksie Wyborczym na pół roku przed wyborami. Wnioski?