O potrzebie edukacji cyfrowej mówi się w naszym świecie 2.0 dużo i często, choć zazwyczaj na mówieniu się kończy. Najczęściej jednak dyskusja ta ma formę narzekania tzw. boomerów na tę okropną młodzież, która świata poza ekranem smartfona nie widzi i zamiast biegać za piłką tudzież spędzać długie godziny pod trzepakiem przenosi swoje młode życie do wirtualnej rzeczywistości. A tam – wiadomo: hejt, pedofilia, hakerzy, chińska inwigilacja, pornografia i inne plagi. A kiedy już dorośli sobie ponarzekają, otwierają skrzynkę e-mail i klikają w link umieszczony w alarmującym mailu, rzekomo od ich banku, padając ofiarą ataku phishingowego. Albo wdają się w e-mailowy romans z wirtualnym Bradem Pittem, tracąc dorobek życia. Albo wysyłają w konwersacji na prywatnym komunikatorze szczegółowe plany ataku na bliskowschodnie państwo.
Czytaj więcej
Amerykański dziennikarz ujawnił, że przypadkowo dodano go do grupowego czatu na komunikatorze Sig...
Ludzie z administracji Donalda Trumpa nie wiedzą tego, czego staram się nauczyć 12-latka
Kilka lat temu obserwowaliśmy z przerażeniem w Polsce tzw. aferę mailową, która dowiodła, że rządzący Polską używają prywatnych kont e-mailowych do wymiany informacji związanych z rządzeniem państwem, w tym takich, które mają charakter informacji niejawnych. Wtedy mogło się wydawać, że to taka polska specyfika – lata zaborów i okupacji oduczyły nas posłuszeństwa wobec różnego rodzaju zasad, procedur i regulaminów, promując improwizację jako metodę radzenia sobie z rzeczywistością.
Czytaj więcej
Mówicie o oszustwie i skompromitowanym tzw. dziennikarzu? – tak sekretarz obrony Pete Hegseth zar...
Przypadek czołowych przedstawicieli administracji Donalda Trumpa, którzy korzystają z publicznie dostępnego komunikatora internetowego do rozmów o przeprowadzeniu ataku na inne państwo, ba, za pośrednictwem tego samego komunikatora wysyłają szczegółowy plan ataku, wskazując cele i środki, jakich zamierzają użyć, pokazuje, że problem wykracza poza nasze polskie podwórko. Okazuje się bowiem, że ludzie, w rękach których są losy świata i którzy dysponują arsenałem atomowym zdolnym zakończyć historię naszej cywilizacji, nie przerobili tego, czego staram się nauczyć 12-latka.