Bogusław Chrabota: Prezydencja w UE szansą dla Polski

Warszawa ma szansę w ciągu sześciu miesięcy polskiej prezydencji w Unii przedstawić Europie Polskę jako nowoczesne, dojrzałe, demokratyczne państwo. Rosnącą siłę, która godna jest swoich ambicji przewodzenia wschodniej części Wspólnoty.

Aktualizacja: 28.10.2024 06:13 Publikacja: 28.10.2024 04:30

Konsekwentny kurs na Kijów, który powinien być sztandarem polskiej prezydencji. Na zdjęciu premier R

Konsekwentny kurs na Kijów, który powinien być sztandarem polskiej prezydencji. Na zdjęciu premier RP Donald Tusk z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Foto: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Półroczna prezydencja w Unii Europejskiej nie polega na przejęciu roli ciał przedstawicielskich czy Komisji Europejskiej. Warszawa nie przejmie dyktatu w Unii, jak by się to mogło komuś wydawać. A jednak każda ze stolic krajów prezydencji może podpowiadać agendę spraw ważnych dla siebie i innych krajów Wspólnoty. A także podejmować działania, by te sprawy windować na plan pierwszy.

Stąd choćby pomysł, by w styczniu w Krakowie zorganizować europejską konferencję o potrzebie utrzymania regionalnej polityki spójności. Takich pomysłów i projektów powinno być dużo więcej, zwłaszcza w sprawie dla Europy dziś najważniejszej – bezpieczeństwa. To dobrze, że ludzie przygotowujący agendę naszej prezydencji rozumieją tę kategorię tak szeroko. Bezpieczeństwo to przecież nie tylko obronność. To także inne aspekty stabilności UE, jej państw i obywateli.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Marcin Romanowski problemem dla Karola „nie uważam nic” Nawrockiego
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Dlaczego „nie uważam nic” Karola Nawrockiego nie jest błędem
Komentarze
Romanowski, polski Puigdemont. Jak polityka podważa zaufanie w UE
Komentarze
Rusłan Szoszyn: W Warszawie zaatakowano Jana Malickiego, wroga dyktatorów
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Dariusz Wieczorek odchodzi, bo był zbyt skromny, czyli jak nie kończyć kryzysów
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10