Premier Donald Tusk o pomocy powodzianom. „Rząd nie będzie skąpił grosza”

– Zadaniem państwa nie jest narzekanie ani oskarżanie czy szukanie kozłów ofiarnych. Nie możemy się wdawać w jakieś idiotyczne potyczki z opozycją tylko walczyć ze skutkami powodzi – mówił premier Donald Tusk w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz w TVP.

Publikacja: 18.09.2024 21:05

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk

Foto: PAP/Maciej Kulczyński

rbi

Premier podkreślił, że w zalanych miastach znajdują się dziesiątki setki tysięcy osób zaangażowanych w ochronę mieszkań, ratowanie dobytku itp. – Widząc to, co się dzieje w tych dramatycznych okolicznościach, ludzie wyciągają odpowiednie wnioski – powiedział. – W tej chwili współpraca ludności ze strażą pożarną, policją i wojskiem nie jest może idealna, ale w większości przypadków mamy wzajemne zaufanie i zrozumienie między służbami a ludźmi – dodał.

Podczas powodzi urzędy mają przede wszystkim pomagać

Powiedział też, że niektórzy urzędnicy są zbyt drobiazgowi podczas udzielania wsparcia powodzianom. – Jak spotykam się z urzędnikami, to przypominam im, że mamy przede wszystkim pomagać – mówił premier. – Na kontrolę przyjdzie jeszcze czas – dodał.

Czytaj więcej

Powodziowy miniszczyt Unii Europejskiej we Wrocławiu

Zapewnił również, że będą pieniądze na odbudowę po powodzi – będą one pochodziły zarówno ze środków krajowych jak i europejskich. – Potężne straty ponieśli też przedsiębiorcy – powiedział premier. – Na razie podejmujemy decyzje ad hoc takie wynikające z tej konkretnej sytuacji. Mówimy o ratach kredytów hipotecznych, o zwolnieniach zusowskich, będziemy myśleli o urlopie dla powodzian, który byśmy finansowali. Będziemy także pamiętali o przedsiębiorcach – zapewnił.

Dezinformacja przeszkadza w niesieniu pomocy

Premier przekonywał, że państwo będziemy odbudowywać mieszkania, domy i infrastrukturę z pieniędzy polskich i europejskich. – Rząd tutaj nie będzie skąpił grosza i nie zostawi żadnej gminy i żadnej rodziny bez pomocy – zapewnił. – To będzie narodowy program odbudowy – dodał.

Czytaj więcej

Chaos informacyjny. Ludzie chcieli uciekać po niepotwierdzonej informacji Jacka Sutryka

Zauważył też, że mamy do czynienia z dezinformacją organizowaną przez państwa wrogie Polsce. – Tak jest od wielu miesięcy głównie w związku z wojną w Ukrainie ale też w czasie covidu – mówił premier. – To już jest niestety norma nie tylko w Polsce, że farmy rosyjskich trolli generują dezinformację. Ale mamy też do czynienia z dezinformacją bez złej woli, spontaniczną. Mamy ludzi, którym wydaje się że coś wiedzą i mamy do tego media społecznościowe. Uwierzcie mi, ci ludzie w mundurach naprawdę też stają na głowie, żeby wszystko było jak najszybciej – zapewniał Tusk.

Premier poinformował też, że w obecnej chwili jest już siedem ofiar śmiertelnych powodzi.

Premier podkreślił, że w zalanych miastach znajdują się dziesiątki setki tysięcy osób zaangażowanych w ochronę mieszkań, ratowanie dobytku itp. – Widząc to, co się dzieje w tych dramatycznych okolicznościach, ludzie wyciągają odpowiednie wnioski – powiedział. – W tej chwili współpraca ludności ze strażą pożarną, policją i wojskiem nie jest może idealna, ale w większości przypadków mamy wzajemne zaufanie i zrozumienie między służbami a ludźmi – dodał.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Klęski żywiołowe
Państwo podczas powodzi pokazało sprawczość. Nieocenione jest zaangażowanie wojska
Klęski żywiołowe
Powódź w Polsce. Brzeg Dolny zalany ściekami po awarii oczyszczalni. Miasto czeka na wielką wodę
Klęski żywiołowe
Co to jest polder? Czym jest polder przeciwpowodziowy?
Klęski żywiołowe
Powódź w Polsce. Poszukiwany mężczyzna rozpowszechniający informacje o wysadzaniu wałów
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Klęski żywiołowe
Gen. Roman Polko: Rażą mnie pokazowe odprawy z udziałem Donalda Tuska